Karmienie piersią (259 Wątki)
3559 Odsłony
246 Komentarze
Nasz maluszek urodził się w 37+1 z wagą 3910g i 57 cm. Miałam cukrzycę ciążową przy której wystarczała dieta, żeby nie mieć wysokiego cukru. W szpitalu uczyliśmy się karmienia z doradczynią laktacji. Ze względu na wklęsłe sutki Nikoś nie mógł sobie dobrze złapać cyca i dlatego zasugerowała nam nakładki. Oczywiście bardzo nam to pomogło. Przy wyjściu ze szpitala maluszek spadł z wagą do 3650g. Pierwsza wizyta położnej po 2 dniach i okazało się że przybrał tylko 30 gram- za mało. Bardzo mnie to zmartwiło, że nie dam rady go wykarmić piersią. Następna wizyta 12 dni później i już 4540. Położna w szoku, że na samej piersi tyle przybrał. Troszkę mi ulżyło, bo wiedziałam, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Finalnie ostatnia wizyta kolejne 14 dni później i waga 5575. Pani Daria w szoku, aż na kalkulatorze obliczała jak dużo dzienne przybiera wagi i stwierdziła, że pierwszy raz na takiego żarłoczka. Obecnie Nikodem 2 miesiąc i ponad 6 kilo. Nie ukrywam, że troszkę już mi ciężko, a jak tak dalej pójdzie to będzie jeszcze gorzej. Karmiąc piersią przecież nie mam jak mu wyliczać ile mleka wypija i czy nie za dużo. Czy któraś z Was miała problem z tak dużym przyrostem wagi? Czy to się kiedyś unormuje?
2022-11-03 19:48
Oczywiście że powinno być refundowane a żyjemy w Państwie gdzie mam wrażenie zamiast namawiać do in vitro jeszcze się zniechęca
2022-10-30 23:06
Też jestem tego zdania bo pary które nie mogą mieć dzieci bardzo dużo pieniędzy wydają na badania i ewentualne leczenie a nie każdy może sobie na takie pozwolić dlatego chociaż po części powinno być to refundowane
2022-10-30 23:03
dokładnie to powinno być refundowane jeśli Państwo tak walczy aby rodziło się więcej dzieci, a jest coraz więcej par które mimo starań nie mogą mieć
2022-10-30 18:34
Mam nadzieję że kiedys będą takie czasy że takie rzeczy będą refundowane przynajmniej w jakimś stopniu i będzie nas stać na cokolwiek bo póki co kobiety muszą naprawdę nie raz płacić ciężkie pieniądze by mieć potomstwo
2022-10-30 14:56
Ja sama starałam się o 1 dziecko 4 lata i niestety wszytsko trzeba było samemu opłacać i załatwiać prywatnie. Niestety nie było pomocy że strony państwa
2022-10-30 14:13
No właśnie najczęściej tak jest że jak ludzie totalnie odpuszczają i przestają się starać to jednak natura robi niespodziankę
2022-10-29 20:08
Myślę że kiedyś będą takie rzeczy refundowane może nasze dzieci będą z nich korzystać chodź oby nie musiały :)
2022-10-29 13:41
Często tak jest jak już ludzie przestają się starać to nagle okazuje się.ze test pokazuje 2 kreski. U mnie córka ma sporo ubranek po siostrze starszej o 6 lat�
