Wypadanie włosów

Ja też dziwnie czuję się kiedy mam rozpuszczone włosy podczas jakiś uroczystości;) pod koniec i tak związuje he chociaż najbardziej denerwuje mnie , że wypadają kiedy są rozpuszczone..

Ja kiedyś nie wyborazalam sobie chodzić w związanych włosach. Teraz nie wyobrażam sobie chodzić w rozpuszczonych. Przy dziecku jednak wygoda wygrywa :) i przez rok przyzwyczaiłam się do kitki tak bardzo, że nawet gdy rozpuszczam włosy na "większe wyjścia", czuje się dziwnie ;)

jeszcze w temacie regeneracji włosów, zapomniałam dopisać w poprzednim poście o stosowaniu wcierek. Niestety liczy się w tym przypadku regularność stosowania ale to tez fajny sposób na zagęszczenie włosów po ciąży. U mnie fajnie sprawdzają się wcierki dostępne w Rossmannie. Najfajniejsza jest rozgrzewającą od Anwen (fioletowe opakowanie). Ja w najgorszym okresie wypadania włosów miałam bardzo duże zakola. Teraz praktycznie ich nie widać.

Zrobię sobie chyba prezent na urodziny i wybiorę się do fryzjezjera na zabieg prostowania włosów który utrzymuje się to 12 miesięcy;) o ile znajdę opiekę dla syna na 5h ;) akurat jest 30% zniżki co mnie jeszcze bardziej zachęciło;)

ja tez dlatego czas na wizytę u fryzjera . Bo teraz mam chyba do tylka i ciężko je ogarniav

ja najlepiej sie czuje w włosach do ramion;) ale ta długość już dawno przeszła swoją granice;) z miesiaca na miesiac ide do fryca i nie moge dojść;)

O to długie. Napewno bd wyglądać zdrowiej bo jednak te końcówki  się rozdwajają.

Ja.mam włosy prawie do pasa i tak myślę,  że może jak je trochę podetne to będę mogła chodzić w rozpuszczonych ;) chociaż szkoda ich ścianac he

Ja tak samo , teraz polecili mi kuracje 3 miesiące karbioneee i potem 3 miesiące przerwy i znowu . Niby efekty maja być zobaczymy