Będąc w ciąży spotkałam się z różnymi suplementami witamin, które są polecane kobietom w ciąży. Takie produkty różniły się między sobą składem. Postanowiłam, iż decyzje o wyborze sztucznej suplementacji pozostawię lekarzowi prowadzącemu. Każdy dobrze wie, iż nadmiar witamin może zaszkodzić, a okres ciąży jest tym szczególnym czasem, iż trzeba myśleć nie tylko o sobie, ale przede wszystkim o dziecku.

Zaczęłam czytać o witaminach, których nie powinno zabraknąć w diecie ciężarnej i gdzie znajdują się w produktach pochodzenia naturalnego. Okazuję się, iż odpowiednia dieta może dostarczyć odpowiednich witamin i makroelementów wystarczy wiedzieć, które produkty zawierają jakie witaminy.

Kwas foliowy

O tym, iż należy przyjmować kwas foliowy wie chyba każda kobieta spodziewająca się dziecka. Regularne przyjmowanie kwasu foliowego jeszcze przed ciążą oraz przez pierwszy trymestr ciąży zmniejsza ryzyko wystąpienia wad wrodzonych, głównie dotyczy to wad cewy nerwowej. Zalecaną dawką jest 400 mikrogramów kwasu foliowego dziennie. Najwięcej jest go w warzywach takich jak: szpinak, kapusta, sałata, brokuły, a poza tym w drożdżach piwnych, soku z pomarańczy, fasoli, cykorii, groszku, szparagach, rzepie, soczewicy, ryżu, soi, kiełkach pszenicy.

Kwas DHA

W diecie ciężarnej nie może zabraknąć nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3. DHA wpływa na prawidłowy rozwój mózgu, wzroku u dziecka, zapobiega ryzyku porodu przedwczesnemu. Zalecana dawka to 500 mg dziennie, a przy zapobieganiu porodowi przedwczesnemu dawka to nawet 1000 mg DHA dziennie. Źródłem DHA są ryby morskie i owoce morza.

Wapń

Wpływa na prawidłowy przebieg kształtowania się kości i zębów u dziecka. W ostatnich trzech miesiącach kształtuje się szkielet płodu, więc jest on bardzo potrzebny. Przyjmowanie wapnia w ciąży obniża ciśnienie krwi i zmniejsza również ryzyko wystąpienia przedwczesnego porodu.

Źródłem wapnia jest mleko, jogurt, kefir, maślanka, sery twarogowe, kukurydza, chleb razowy, marchew, jaja świeże, szpinak, jarmuż, brokuły, natka pietruszki.

Żelazo

Jego niedobór prowadzi do anemii. Źródłem żelaza są; fasola, orzechy laskowe, płatki owsiane, kasza jęczmienna, ser biały, żółty.

Cynk

Przy niedoborze tego minerału następuje zachwianie metabolizmu, zmniejsza się możliwość przyswajania żelaza. Niedobór cynku w ciąży może przyczynić się do wcześniejszego rozwiązania, niskiej masy urodzeniowej dziecka, nadciśnienia indukowanego oraz być przyczyną powikłań podczas samego porodu. Źródłem cynku są otręby, kiełki pszenicy, grzyby, drożdże, orzechy, mąka, warzywa świeże.

Magnez

Jest niezbędny do prawidłowej pracy mięśni i systemu nerwowego. Jego niedobór może powodować m. in. drętwienie kończyn czy skurcze mięśni, które są tak niebezpieczne dla kobiety w ciąży. Naturalne źródła magnezu to: mak, kakao, soja, orzechy laskowe, kasza gryczana, fasola, czekolada, groch, owoc róży, chleb razowy.

Uwaga jednak na witaminę A, D oraz C

Witamina A jest niezbędna przy procesach wzrostu, prawidłowego stanu błon śluzowych i procesu widzenia. Ale UWAGA - zbyt duża ilość witaminy A przyjmowanej w ciąży może przyczyniać się do powstania wad wrodzonych - wodogłowie, małogłowie, wady twarzoczaszki, wady układu krążenia.

Większość zapotrzebowania na witaminę D jest pokrywane przez światło słoneczne.
Źródłem witaminy D jest tran, śladowe ilości występują we wszystkich rodzajach ryb, mleku, śmietanie, maśle, magazynie. Nadmiar witaminy D jest jednak groźny i może prowadzić do hiperkalcemi i nieprawidłowości przemian komórkowych.

Witamina C podnosi odporność organizmu, przyspiesza gojenie się ran. Nadmiar jest jednak również szkodliwy w okresie ciąży. Zbyt duże dawki mogą powodować zaburzenia rozwoju płodu.

Pamiętajmy:

- stosując w czasie ciąży odpowiednią dietę, bogatą w naturalne produkty dostarczamy organizmowi wszystkich niezbędnych witamin i soli mineralnych;
- witaminy i minerały znajdujące się w produktach naturalnych są lepiej przyswajalne przez organizm;
- po sztuczną suplementację w ciąży sięgamy gdy jest to naprawdę konieczne i po konsultacji z lekarzem;
- dużo nie znaczy dobrze, duża ilość suplementów może zaszkodzić.