Dwie kreski na teście i ból podbrzusza

Podobno to normalne, mi tez towarzyszyły był to delikatny ból nie sprawiał wrażenie że jest się czym martwić, bo przy poronieniu to mdlałam z bólu

Lea&Leo współczuję Ci tego stresu. Musiało Ci być bardzo ciężko. Całe szczęście, że po dodatkowych badaniach okazało się wszystko dobrze.

U mnie też było dużo zmartwień, szczególnie że miałam w bliskim otoczeniu historię, kiedy to kobiety traciły dzieci nawet w dość wysokiej ciąży, więc tak naprawdę przez pół ciąży ciągle bałam się, że coś się stanie. Myślałam, że trochę odetchnę po USG I trymestru a tam wyszło wysokie ryzyko zespołu Downa, więc jeszcze bardziej się stresowałam. Na szczęście po amniopunkcji i wynikach badań genetycznych mogłam już trochę odetchnąć, bo okazało się, że wszystko jest ok.

U mnie również występowały bóle w podbrzuszu na początku ciąży. Postaraj się troszkę uspokoić do wizyty u lekarza i porozmawiaj o tym z nim :) 

To moja trzecia ciąża i powiem szczerze, że chyba tak samo stresująca jak poprzednie, martwię się teraz wszystkim, rozmyślam. to chyba kwestia hormonów..

Shadow dobrze powiedziane. Ciąża to stan bardzo dla nas piękny ale też pełen obaw.

W pierwszej ciąży kazdy ból, każde ukłucie czy choćby burczenie w brzuchu mnie przerażało i doszukiwałam się ,co złego może to oznaczać. 

Właściwie cała ciąża to obawa czy dziecko rozwija się prawidłowo tym bardziej że mamy w rodzinie przypadek choroby genetycznej. A przynajmniej u mnie tak było w pierwszej ciąży, przy drugiej jestem już nieco spokojniejsza.