Ciąża i poród (581 Wątki)
8793 Odsłony
129 Komentarze
Czy wy tez w czasie ciezy borykalyscie sie z ciągłym bólem spojenia, pachwin, całego krocza w zasadzie - tak jakby codziennie ktoś was tam stłukł kijem baseballowym (przepraszam ze porównanie, ale wydaje mi się ze to najlepiej opisuje rodzaj bólu) Mecze sie z tym od 17 tyg i jest coraz gorzej, lekarz ciagle mówi ze to normalne, ale szczerze mówiąc już mnie to nijak nie pociesza, bo przy chodzeniu, siadaniu, wstawaniu, przewracaniu sie z boku na bok ten bol jest na tyle silny ze odechciewa się wgl ruszać. W pierwszej ciazy kompletnie czegoś takiego nie doswiadczylam
2021-01-05 20:00
Moja mama też chcę się szczepić jak tylko będzie jej kolej. Nie wiem co przyniesie ta szczepionka ale wieże że pozwoli jej nie zachorować
2021-01-05 18:16
niektorzy członkowie z mojej najbliższej rodziny juz zostali zaszcze[ieni, ze wzgledu na wykonywany zawód... zobaczymy co z tego wyniknie
2021-01-05 15:37
Bo to swieza sprawa. Ale dovrze ze dzialają w tym kierunku. Nie wyobrazam sobie osobiscie zeby mnie nie bylo przy dziecku
2021-01-05 12:34
Ewela nie słyszałam o tym że rodzice wcześniaków dołączyli do grupy . Mamy wcześniaka w domu .
Co do szczepionek to ja się boje , za szybko się to dzieje za mało badań moim zdaniem . Moja mama chce się szczepić już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć .
2021-01-05 12:05
Figa, tak chorowałam. Jednak to już 6 tygodni, a odporność to się mówi, że 2-3 miesiące, może troszkę dłużej. Więc nie mam żadnego zabezpieczenia, bo szybko to się nie skończy. I masz racje, każdy myśli o skutkach długofalowych, bo wiadomo, że pewnych badań nie ma, bo mimo ogromnych funduszy włożonych w badania tego do końca nie poznali. Jednak ile zła sam covid może spowodować. U mnie mama jest w uprzywilejowanej też grupie i pewnie na dniach dostanie szczepionkę. Mimo iż miała covid i w miarę go przeszła, to więcej nie chce, a wiek też nie taki młody.
2021-01-05 10:18
A nie myślicie o późnych powikłaniach po covidowych? O włóknieniu płuc nawet po bezobjawowym przebiegu?
Przecież szczepienie jest żeby nie zachorować. Ja się panicznie boję tej choroby :(
2021-01-05 08:42
Pewności nikt nam nie zagwarantuje, czas pokaże. Zawsze wszystkiego są zwolennicy i przeciwnicy. Najgorzej jak człowiek nasłucha się tego co pokazuje telewizja i pisze prasa - tam wszyscy niyby tacy doinformowani ale nikt z nich nie jest specjalistami.
Moje dziecko zaszczepiłam szczepionkami skojarzonymi 6 w 1. Ile się nasłuchałam od wielu osób z otoczenia, że to źle itp. Zasięgłam porady kilku niezależnych pediatrów (wiadomo, że oni mi też 100% pewności nie zagwarantują) wszyscy powiedzieli mi to samo.
Moim zdaniem jedyne rozwiązanie to w pełni świadomie podejmować własne decyzje.
2021-01-05 08:18
Megg no nie wiadoma ale co poradzić. Albo ryzykuje się i szczepi albo nie szczepi..są tylko dwie opcje
