Dziecko nie wymawia r

Moja córka nigdy nie miała smoczka a R nie wymawia. Co dziwniejsze jak zaczynała mówić to R ładnie mówiła i umiała tak językiem robić jak motorówka a teraz R nie potrafi wymawiać.

Ja dlatego zapisałam córkę do logopedy bo chce żeby sprawdzić co jest nie tak i jakieś fajne ćwiczenia do zastosowania. 

Ja się już zastanawiałam czy problem nie tkwi w wezidełku.

Moze to powód zbyt długiego ssania smoczka?

Warto się udać, by dziecko się nauczyło wymawiać, by nikt nie śmiał się w późniejszym czasie...

No właśnie problem z tą literką r jest chyba najczęściej pojawiającym się. Ciekawe z czego to wynika. U mnie w rodzinie prawie co drugie dziecko sepleniło. Do logopedy chodziła chyba 2 z tego co kojarzę bo reszcie to samo przeszło. Ale myślę że jak już dziecko ma 5 lat to jak najbardziej udałabym się do specjalisty. Pewnie podsunie jakieś pomysły na zabawy żeby dziecko się nauczyło poprawnie wymawiać literkę. 

Ten problem z wypowiadanie r chyba taki najbardziej Powszechny z tego co widzę w sumie są też różne inne wady wymowy natomiast to r mam wrażenie że sprawia dzieciom największy problem

U mnie logopeda mówiła że jak r to terapia najlepiej 5/6 lat. Ald że tak naprawdę dla tych r i l jest wyższa tolerancja u mnie już ćwiczy z córka ale bardziej przy okazji bo córka miała problem z F i W i trochę seplenisnie z ulozenia jezyka

U nas w przedszkolu jest logopeda i w razie czego reaguje, może warto się wybrać do logopedy podsunie jakies ćwiczenia żeby dziecko zaczęło wymawiać r

Najważniejsze to działać i ćwiczyć