Hej jestem Kasia, poznajmy się

To mój mąż chciał Florencję. No jak to usłyszałam to myślałam że padnę. Syn miał mieć na imię Remigiusz ale mi się z grą w karty kojarzy i nie końcu po długich przebojach został Maksymilian. 

My daliśmy synowi drugie imię. Po jedynym żyjącym dziadku. To dziadek chodził i z resztą dalej chodzi dumny :D

Moja nie ma drugiego imienia, bo pierwsze i nazwisko długie, a poza tym jak rejestrowałam małą w szpitalu to nie rozmawialiśmy nawet o tym ze ma mieć drugie imię i zostało bez:D

A dajecie dzieciom drugie imię ?

Kasia Nikolkę też mam,dobrze ze jest porozumienie co do imienia

U nas przy pierwszej córce tez byliśmy 100% zgodni chodź byliśmy pewni ze będzie chłopak 🤷🏼‍♀️ 
teraz o wiele trudniej żeby jednak nie powtarzalo się w rodzinie i pasowało do pierwszej córki 

ale dobrze ze się udalbo wybrać :D

Mazia nie przeszlo mezowi sie mozeni podobalo ;) na poczatku ;) jak plci nie znal ;) potem trajkot tesciowej ze imie starodawne... 

Wiec zostawilam wybor corce i wybrala jakie jej sie podobalo;)

Aniss ja byłam pewna, że zostało Krysia :D miałaś kiedyś pytać właśnie o imię córeczki :D 

u nas był kłopot teraz z imieniem mąż chciał Miłosz, ja Krzysztof. W ogóle miałam zupełnie inne jeszcze opcje, ale potem on nie chciał Miłosza, a ja byłam przekonana, że on musi być Miłosz bo ja nie widzę tego by miał inne imię , że to musi być to i już ! także w końcu mąż się zaczął śmiać, że się przekonałam do imienia jak on zmienił zdanie, ale jest Miłosz :) 

z córką oboje mówiliśmy od razu, że Zuzia i tu byłą zgodność od początku 

U mnie na szczęście byliśmy w 100% zgodni co do imienia:D