koniec roku szkolnego...wakacje...

U mnie morze, wybieramy się aż do Zachodnipomorskiego, więc boję się tej drogi, bo z 7 h jazy. Planujemy jeszcze pod jesień wyjechać nad Solinę, bo rok temu się nie udało. Teraz też to pod znakiem zapytania stoi bo miał być wrzesień, a wtedy zaczyna się żłobek niespodziewanie. Plus u dziadków trochę czasu spędzimy.

A tak to w mieście jest tyle atrakcji, że o większości nawet nie wiem. W sobote mąż wieczorem pojechał rowerem na przejażdżkę i trafił na festyn i pokaz fontann multimedialny. Synek po 21 zamiast spać to tańczył jeszcze. Wczoraj też festyn i zlot food trucków, festiwal kolorów Holi. Non stop jest coś do robienia, tylko trzeba śledzić.

Doniwe to widzę, że Ty też ze Śląska:)

U nas jeszcze dziecko ma cały rok wakacje ale mąż niedługo wybiera zaległy urlop tacierzynski i też się pewnie gdzieś w najbliższej okolicy wybierzemy. Niedawno zaliczyliśmy zoo w Chorzowie, muszę znaleźć coś jeszcze ze zwierzątkami.  Być może też ten Park Niespodzianek :)

My jedziemy na mazury. Później na wsi u rodziców. I plaża;))

Corcia zaczęła wakacyjny kurs nauki Pływania.mam teżiste miejsc gdzie pojedziemy w weekendy.z racji tego ze mała za bardzo nie lubi jeździć wybraliśmy miejsca z naszej okolicy 

-lesny park niespodzianek 

-funpar,k w Andrychowie 

Rabkoland w rabce 

-zatorland 

My chyba pojedziemy nad morze, weekendy spędzamy na wiosce bo w mieście nie da się żyć na dłuższą metę. Trzeba poszukać czegoś w internecie jakiejś fajnej miejscówki na wakacje 

Wakacje ogólnie spędzimy u siebie w domu. W połowie lipca wyjeżdżamy całą rodzinką do Zakopanego na 5 dni. Taki urlop każdemu się należy ;) Syn uwielbia jak tata jest w domu całymi dniami. Teraz mąż też ma wolne bo trwa sezon truskawkowy i razem pracujemy ,a synkiem w większej części dnia zajmuje się starsza siostra. Po sąsiedzku mam siostrę z dwójką dzieci więc też razem fajnie się czasem bawią :)