Koszula do porodu

Ja w tych miękkich stanikach spałam, bo jednak mi dość mocno cieklo i nie chciałam męża brudzić po plecach np :p

U każdego chyba inaczej z tym ;) 

Figa na początku to miałam tyle pokarmu że i koszula przemakala przez stanik i wkładki ale jak rezygnowałam już ze spania w staniku to ta laktacja na tyle była ustabilizowana że rzadko kiedy przemakalam. Teraz też czasem rano się przytrafi ale to jak córka prześpi noc

To u mnie bylo duzo tego mleka cala w mleku sie budzilam spałam na tetrze 

Zamarancza o proszę a pierwsze tez cc czy naturalnie? I jesli moge zapytac jesli mialas 1 naturalny a drugi cc jak porownujesz oba? 

Figa,tak , zdarzał się,ale nie są to jakieś duże ilości , żeby to były duże mokre plamy.Bardziej takie plamki, które raczej nie przeszkadzały jakoś specjalnie ,przynajmniej u mnie tak było.

Ja miałam do porodu przygotowaną zwykłą, tanią bawełnianą koszulę do karmienia. Nie udało się wykorzystać przez cc, gdzie musiałam mieć szpitalną koszulę.

I ja też nie potrafię spać w staniku i byłą to dla mnie udręka.. Jak traciłam pokarm i przestałam zakładać stanik to zdarzały mi się mokre plany na koszuli.

Ja spałam na ręczniku. 

A jak sp,icie bez stanika to nie zdarzal Wam się wyciek mleka? Czy spicue na ręczniku?