Mam problem

To chyba taka natura człowieka, że zaraz się diagnozuje u wujka google. Ja zawsze tak robię, ale właśnie się człowiek naczyta tego wszystkiego, a później tylko nabija sobie do głowy, a wcale tak źle nie jest jak tam piszą. 

MamaWojtusia daj znać jak w końcu się zakończyła ta sprawa, myslę, że jak cytologia i na wizycie było wszystko okej, to to nie jest nic groźnego. 

No tak w nerwach to potem człowiek się naczyta i tylko sobie wbija coś do głowy. Życzę żeby wszystko było dobrze

czekam na wizytę nadal to mam ale już ochłonęłam i mam nadzieję że to nic strasznego 

No i jak wiesz coś może na ten temat czy dalej czekasz na wieści ? Czekamy na informacje :)

Mama Wojtusia czekamy na dobre wieści żeby z dwojga złego nie było to nic strasznego a Sprawdzałaś może teraz po jakimś czasie czy się to nie wchłonęło samoistnie czy jednak dalej jest

trzymam mocno kciuki, aby było wszystko było dobrze! :)

mam taką nadzieję :)

Mama Wojtusia Grunt to zachować spokój jeżeli nic nie boli cię nie swędzi do tego stopnia że wizyta musi być na już no to faktycznie Poczekaj Może nie będzie tak źle nie ma co pisać czarnych scenariuszów Tym bardziej że jak sama piszesz niedawno byłaś na wizycie po porodzie miałaś robione podstawowe badania cytologię wszystko wyszło okej więc może to po prostu jakiś zwykły stan zapalny albo faktycznie nadżerka którą będzie można wyleczyć poprzez zażyć się odpowiednio dobranych leków nie ma co gdybać i się zastanawiać trzeba poczekać na spokojnie