Ploteczki (471 Wątki)
Niepotrzebne ubranka dziecięce - co z nimi robić? komu je dać?
Data utworzenia : 2018-10-03 20:58 | Ostatni komentarz 2022-08-19 11:25
Witajcie kochane, każda z nas ma pewnie ubranka, które dziecku już nie pasują, bądź dostaliśmy od znajomych/ rodziny w prezencie, gdzie z grzeczności nie mieliśmy odwagi powiedzieć, że nam się nie podobają. Macie jakiś pomysł gdzie można się nimi powymieniać albo wystawić za darmo by inny ktoś mógł nimi nacieszyć i je ponosić a nam by już nie zajmowały zbędnego miejsca? Sporo ludzi wystawia na http://gratyzchaty.pl/?ref=157762 , ale mimo to, nie każdy chce tam ubranka ... jakieś inne pomysły? P.s NA zdjęciu nowe body bez metek rozm 62 - może któraś z mam chce je przygarnąć? Nie chcę tu działać jako reklama - nawet nie wiem czy ten post jest dobrze uformowany, jednak jakby była tu jakaś mama w potrzebie, która nie ma ubranek bądź innych rzeczy - może akurat ta strona w jakimś stopniu jej pomoże.
2020-02-22 08:58
Ja sobie też nie wyobrażam że by moje dziecko było nie ludzkie . Macie rację dzieci dużo wynoszą z domu ,papuguja rodziców ale mimo wszystko szkoła też wychowuje i nawet jak wpoimy jakieś wartości to później dziecko w wieku szkolnym też naśladuje rówieśników . Trzeba być dobrej mysli że wyniesione wartości z domu na coś się zdadzą :)
2020-02-21 23:58
Moniczka dobre slowa. Tez tak czesto mowie. Lepiej by dzieci wyszly na ludzi i szanowali siebie i innych.
2020-02-21 13:22
Ja nie wyobrażam sobie nie tłumaczyć dzieciom "nie ludzkiego zachowania" i nie nawracać głupoty.Chce aby wyrośli na ludzi a nie na zwierzęta bez serca.
2020-02-20 14:45
Jedni tlumacza, a imni maja gdzies. Wszyscy robia jak uwazaja. Jedni zwracaja uwage, a inni udaja, ze problemu nie ma. Ja tez duzo tlumacze zuzi i jasiowi.
2020-02-20 13:53
Oczywiście, są przypadki, że rodzice dobrze wiedzą jakie ich kochane szkarby są i nic sobie z tego nie robią. Są też przypadki, że nawet się cieszą, że ich dziecko jest liderem, a nie ofiarą i smai ich namawiają pośrednio to złych zachowań.
Jednak myślę, że większość ludzi stara się dobrze wychowywać dzieci, a one są takimi potworami tylko w szkole, bo tam muszą się pokazać. To o czym pisze moniczka, jak taki rodzic się dowiaduje co jego dziecko robi, to szok i niedowierzanie.
2020-02-20 12:25
Tak,to prawda.Dzieci papugują zachowania rodziców a otoczenie też robi swoje.Ja swojej córce od początku jak poszła do szkoły tłumaczyłam, żeby nie robiła nikomu tego co jej nie miłe! Często o tym przypominam i na wywiadówkach wypytuję o jej zachowanie ogólne w szkole.Trzeba to kontrolować.Dzieci mają prawo zrobić głupotę, popełnić błąd a nasza rola jest im wytłumaczyć co zrobili źle i dać karę jeśli sytuacja tego wymaga.To dla ich zdrowia psychicznego ja to tak córce tłumaczę :D
2020-02-19 23:13
Czesto to tez wina rodzicow. Stojac w kolejce w sklepie jedna kobita mowi nie baw sie z tym chlopcem bo jest chory. Czasem rodzice nie zdaja sobie sprawy jak sie zachowuja w domu, a dziecko obserwuje i pozniej przenosi zachowanie do szkoly, a drugie robi towarzystwo.
2020-02-19 13:36 | Post edytowany:2020-02-19 22:45
Niektórzy rodzice nie widza problemów bo dziecko się zachowuje odpowiednio a w szkole jak coś nie tak to nie wierzą że jak to przecież to aniołek albo inaczej traktują to jak koleżeńskie zachowania i nie reagują albo jeszcze w domu jest tak że rodzice obgadują innych albo nie szanują ludzi innych bo są biedniejsi np albo z innego powodu a dziecko później ko to zachowanpowiela ie albo ma wzorzec matki kt uważa że wygląd to największa wartość że tak ujme. ie