Ploteczki (473 Wątki)
Niepotrzebne ubranka dziecięce - co z nimi robić? komu je dać?
Data utworzenia : 2018-10-03 20:58 | Ostatni komentarz 2022-08-19 11:25
Witajcie kochane, każda z nas ma pewnie ubranka, które dziecku już nie pasują, bądź dostaliśmy od znajomych/ rodziny w prezencie, gdzie z grzeczności nie mieliśmy odwagi powiedzieć, że nam się nie podobają. Macie jakiś pomysł gdzie można się nimi powymieniać albo wystawić za darmo by inny ktoś mógł nimi nacieszyć i je ponosić a nam by już nie zajmowały zbędnego miejsca? Sporo ludzi wystawia na http://gratyzchaty.pl/?ref=157762 , ale mimo to, nie każdy chce tam ubranka ... jakieś inne pomysły? P.s NA zdjęciu nowe body bez metek rozm 62 - może któraś z mam chce je przygarnąć? Nie chcę tu działać jako reklama - nawet nie wiem czy ten post jest dobrze uformowany, jednak jakby była tu jakaś mama w potrzebie, która nie ma ubranek bądź innych rzeczy - może akurat ta strona w jakimś stopniu jej pomoże.
2020-02-11 23:42
Moim zdanie jak byko odiem klas bylo lepiej i teraz do tego powrocili. Nauczyciele znali dzieci. A do gimnazjum wszyscy nowi nauczyciele nie znajacy dzieci i ich problemow do tego wiek buntowniczy. Wszystko ma plusy i minusy.
2020-02-11 15:37
Teraz chyba już nie ma znaczenia czy gimnazjum w każdym wieku jednakowo dokuczają
2020-02-11 13:51
Gimnazjum to najgorszy czas. Za moich czasow w gimnazjach to gowy w toalecie spuszczali. Nauczyciele nie reagowali bo sie bali. Kiedys nauczycielka przyszla na zastepstwo i od ucznia z krzeselka dostala bo mu jedynke wpisala. Rodzice chlopaka mieli go gdzies i byli swiecie przekonani, ze musi walczyc o swoje. Oczywiscie byly tez dobre chwile. Ale trzeba bylo niektorym dzieciakom nie wchodzic w droge.
Mnie kiedys facet przed sklepem zatrzymal i chcial zeby mu cos do jedzenia kupic. Wiec powiedzialam zeby poczekal i mu kupilam jedzenie. Pieniedzy bym nie dala. Ale jedzenia nie odmowie.
Duza role odgrywa wlasnie jak jestesmy wychowani.
2020-02-11 10:10
Wychowanie ma duży wpływ, ale inaczej dzieci się zachowują przy rodzicach a inaczej w szkole. W wieku dawnego gimnazjum dla większości wzorcem byli koledzy i czego się nie robiło, aby się popisać, czy przypodobać. I nikt z otoczenia by nie powiedział, że taka osoba jest do tego zdolna.
Jak ja byłam w gimnazjum, a było duże bo około 1000 osób liczyło w tamtym czasie, to czasami słabe osoby, aby nie być gnębione przez inne chciały dołączyć do gnębicieli i stawały się katami.
2020-02-11 10:02
Patka To jest okropne co się dzieje jak ludzie są obojętni na drugiego człowieka ;( ja zawsze staram się pomagać na miarę możliwości dać coś od siebie. Tym bardziej że nie wiadomo czy kiedyś los się nie odwróci
2020-02-11 00:03
Niestety takie jest zycie. Ale tez duza wine ponosza rodzice. Czesc rodzicow nie potrafi wytlumaczyc, ze inne dzieci maja ciezko i wychowuja sie bez rodzicow, ze nie maja na nowe ciuchy czy rzeczy, nie mowia ze nie wolno wyzywac ani ponizac innych. Za to potrafia powiedzec zeby sie z ta osoba nie zadawac.
Sama kiedys bylam swiadkiem jak mama do swojej corki mowila, zeby sie z ta dziewczynka nie zadawala i z nia nie rozmawiala bo ona jest biedna i do nich nie pasuje.
2020-02-10 22:40
Rena to prawda a teraz jeszcze dzieci potrafią się wyśmiewać albo chwalić się co to oni nie mają. A to powoduje że właśnie te dzieci zaczynają kraść i chcieć też lepszych rzeczy
2020-02-10 18:46
Wszędzie taka znieczulica nawet wobec już i tak skrzywdzonych dzieci smutne to :(