Ploteczki (512 Wątki)
Witajcie kochane, każda z nas ma pewnie ubranka, które dziecku już nie pasują, bądź dostaliśmy od znajomych/ rodziny w prezencie, gdzie z grzeczności nie mieliśmy odwagi powiedzieć, że nam się nie podobają. Macie jakiś pomysł gdzie można się nimi powymieniać albo wystawić za darmo by inny ktoś mógł nimi nacieszyć i je ponosić a nam by już nie zajmowały zbędnego miejsca? Sporo ludzi wystawia na http://gratyzchaty.pl/?ref=157762 , ale mimo to, nie każdy chce tam ubranka ... jakieś inne pomysły? P.s NA zdjęciu nowe body bez metek rozm 62 - może któraś z mam chce je przygarnąć? Nie chcę tu działać jako reklama - nawet nie wiem czy ten post jest dobrze uformowany, jednak jakby była tu jakaś mama w potrzebie, która nie ma ubranek bądź innych rzeczy - może akurat ta strona w jakimś stopniu jej pomoże.
2020-02-10 16:53
Niestety dzieci z domu dziecka nie maja latwo. Ciezko im w szkole, domu dziecka i pozniej w doroslym zyciu na start. Po za tym w szkole czesto slysza wyzwiska.
Moj sasiad niedawno zmarl. Taki stary dziadek ale naprawde swietny facet. Mu zabili rodzicow podczas wojny i on swego czasu byl w domu dziecka. Potem jego losy sie potoczyly dalej. Ale wiem tylko tyle ile mowili na pogrzebie nic wiecej. Szkoda go. Doczekal sie tylko jednej wnuczki, ktora w tym roku bedzie miec roczek.
2020-02-10 12:35
Jednak w szkole jest presja społeczna i dzieci z domów dziecka nie chcą się czuć gorsze od tych co mają markowe i takie efekty, że wolą kraść niż włożyć używane czy bez metki odpowiedniej.
2020-02-10 12:28
Rena ja to że sprawdzonego źródła miałam info to co lepsze nowe markowe albo coś fajnego brały panie dla swoich dzieci a dzieciom z domu dziecka zostawiały resztki tak zwanie w sensie to co zostalo albo same jakieś stare swoje oddawały w zamian a dziecko ich nówki dostawało... No cóż ludzie potrafią być tacy cóz ba nawet jedna brała mimo że dzieci nie miała nowe i sprzedawała i miała pieniążki dodatkowe.... Więc cóż ludzie nie mają granic nieraz.
2020-02-09 17:38 | Post edytowany:2020-02-09 17:38
Pati tak dają używane w dobrym stanie albo nowe i przychodzi co do czego mówią że wolą markowe. I wola ukraść i kupić markowe niż takie nosić mimo że nowe np
2020-02-09 15:03
Właśnie słyszałam, że te pojemniki to czasami są firm i chce się pomóc, a to ktoś sobie na tym zarabia. Tylko jak teraz wszędzie nowe chcą to stare też trzeba gdzieś oddać.
Trzeba serca nie mieć, aby zabierać swoim dzieciom zabawki jakie dostały dzieci z domu dziecka. One i tak mają już w życiu pod górkę.
2020-02-09 11:53
To jest chore tym bardziej jak coś jest nie zniszczone . Nie rozumiem jak można tak postąpić i zabrać coś co dostały dzieci .
Aneczka no właśnie słyszałam , że chcą tylko nowe rzeczy być może teraz u nas też tak jest ale jak pomagałam to używane też można było oddać tylko w dobry stanie
2020-02-08 23:00
Bez sensu.... Używane uprane to przecież chyba dobrze ze dziecko będzie miało w czym chodzić....
Ale u nas była afera bo do domu dziecka też nie przyjmowali zabawek starych tylko nowe jak już i się okazało że panie sobie je brały dla swoich dzieci i do domu dziecka dla tych dzieci nie trafiało to wszystko tylko jakieś resztki.... I być może też tak wlansie z ubraniami się dzieje.
2020-02-08 14:36
Oliwia bo większe dzieci takich nie chce nosić.. wola markowe.
A małe dzieci jeszcze nie rozumieją to noszą jakie się nałoży im
