Ploteczki (472 Wątki)
Piękna Mama nam też się należy
Data utworzenia : 2019-12-14 09:36 | Ostatni komentarz 2023-10-23 17:22
Hej laseczki , mamuśki i nie mamuśki ostatnio bardzo zaczełam się interesowac SOBA tak dobrze widzicie chce sie troche "Ogarnac " ciagle tylko dzieci , maż , dzieci a Gdzie my w tym wszystkim ...???
Wiec postanowilam utworzych nowy watek bardziej dla ducha i urody mozemy sie tu wymieniac opiniami o roznych zabiegach kosmetycznych o kosmetykach jakie obecnie używacie i polecacie o tym co same byscie z checia kupiły ale sie wahacie z miliona różnych powodow ...
Ja od jakiegos czasu postawilam na kosmetyki bardziej naturalne i zaczelam sie skupiac na swojej twarzy bo przez zarwane noce za chwile bede wygladala jak emerytka ...... Co wy na to ❓
2022-12-20 21:19
Ja też sięgam po te naturalne produkty, ale nie widzę różnicy w efektach.
2022-12-20 14:58
MamaLaury współczuję bo to faktycznie potem trzeba dużo uwagę zwracać na produkty które używasz
2022-12-19 07:58
ale tak masz w ciąży, czy ogólnie tak masz ?
2022-12-17 13:58
Ja muszę zwracać niestety uwagę na produkty które używam bo mam skórę skłonna do alergii która wywołuje u mnie naprawdę duża alergię czasami aż mam placki czerwone na twarzy które utrzymują się dłuższy czas
2022-12-16 21:51
Ja też różnicy nie widzę ale sama świadomość ze składniki sa naturalne daje juz mi komfort
2022-12-15 14:12
Też ostatnio zaczęłam zwracać uwagę na skład kosmetyków i chętniej wybieram te naturalne, ale szczerze mówiąc nie zauważyłam jakiejś różnicy.
2020-10-14 20:22 | Post edytowany:2020-10-14 20:23
Darulka do lasu mamy kawałek ok 2km przez miasto takze musimy kawałek dojść... Jeśli chodzi o szkole itd to ją zaprowadzam misie na 8.30 do przedszkola i wtedy spacerujemy i robimy zakupy w między czasie najpóźniej wracamy do domu o 11 bo o 12.30 wraca do domu Oliwka. W czwartki odbieramy ją o 11.30 i idziemy na rechabilitacje póki jest ciepło chodzimy na piechotkę a wiadomo jak deszcz czy zimno to auto
2020-10-08 11:52
Ja lubię spacery, ale już zaczęło się to, że synek chce sam iść. I niestety zawsze w odwrotnym kierunku. Więc boję się daleko odchodzić od domu. Wczoraj z parku ledwo wróciliśmy, bo wiski jak do wózka, albo jak go zawracałam. A tak chętnie bym pochodziła jakby mi siedział grzecznie, ale niestety jest coraz gorzej.