Prezenty dla dzieci na Święta

Ja daje synowi np kinder niespodziankę kiedy ma jakiś większy wypadek czy jak dzisiaj robiony wymaz na rsv i grypę. Chociaż przyznam , że nie chciał jajka ani badania he

W miarę mało czekolady tam jest , a z niespodzianki radość;)

Sama nie pamiętam kiedy jadłam czekoladę i jakoś mnie nie ciągnie;)

Mazia no jasne :D wiadoma sprawa;P

Mamaem wołają :D ale mają zasady choć czasem też dostają słodkie w tygodniu bo rózne są sytuacje, jak ja chcę bulkę słodką w sklepie to im też kupię bo co zrobię :D mamusia zje, wy nie :D 

Mazia a w tygodniu nie wołają?

i mnie niestety oboje kochają czekoladę i jak widzę, że w weekend ze sklepu przynoszą cos z czekoladą to mam ochotę udusić męża bo  to najgorsze co mogą kupić jak dla mnie oczywiście (u nas w  weekend moga jeść słodycze i tego dnia sobie kupują co chcą)

U nas całe szczęście synek jakoś nie bardzo przepada za czekoladą, naprawdę musi mieć ochotę ale to zje trochę i zostawia :) 

Chociaż ostatnio jak się dorwał do Mikołaja z Kinder to myślałam, że pochłonie całego :D 

Ale nie poskubał chwilę i sam oddał :)

Oj tak u mnie jest to samo, więc ograniczenie czekolady do minimum, ale najgorzej jest właśnie jak ktoś przyjedzie;/ 

ja zjadalam mlodemu caly kalendarz adwentowy :D:D:D