Projektant wnętrz czy warto

No to właśnie potem przy użytkowaniu wychodzi i az sie obawiam jak u nas będzie:P

Ma razie co do układu i projektu domu to nie mamy już zastrzeżeń ale cala reszta w rozsypce. Nie mam totalnie żadnej koncepcji na urządzenie domu ale na to mam czas. Choc wiem, ze juz okna trzeba odpowiednio kolorem dobrać...wiec jednak szybciej trzeba się ogarnąć.

MamaRóży to chyba jest optymalna temperatura. Bo za ciepło to też nie dobrze:D

My to raczej w dzień 21.5-22 maks w nocy 20.5-21

może to minus pół stopnia to akurat na plus :) w zależności od tego jaką macie temp w pokojach :)

Ma projekcie wszystko wygla inaczej wieksze ustawne;) potem jak rosna mury to wychodzi inaczej a przy wykończeniu co innego

My mamy gorsze gafy. Łózko miałobyc tam gdzie szafa i na odwrot w zwiazku z tym nie poproadzilismy podłogówki w tym miejscu, no i o 0.5 stopnia suma sumaru u córki chodniej w pokoju

Prawda jest taka że dopiero jak zaczynamy użytkować to widzimy ile rzeczy byśmy jeszcze zmieniły albo poprawiły. Ilość kontaktów u mnie w domu niby jest wystarczająca ale i tak niektóre są zbędne a przydałyby się w innym miejscu. Do dziś pamiętam jak malowaliśmy ścianę w sypialni na ciemniejszy kolor bo miało tam stać łóżko. Aktualnie ściana jest przykryta szafą pod zabudowę. 

Też mam większość mebli robionych przez stolarza (mojego męża :)). Dla mnie najważniejsza była duża szafa mieszcząca w środku wszystko od ubrań po odkurzacz i suszarkę na pranie. 

Mamaróży pogadamy za kilka lat czy MałejZołzie się nie odwidzi:D