Świąteczny klimat w domu

Anis bo to nie ma reguły i gwarancji ze sie przyjdzie ale jak ma sie gdzie posadzić to zawsze warto próbować 

my co roku kupujemy żywą ale zazwyczaj cieta w ubiegłym roku kupiliśmy w donicach maż sie nadzwigał kupił dwie z myślą własnie o tym aby je przesadzić na działce;( no i cóż;/ mamy na działce dwie choiny ae to akurat kupione za grosze z Auchana;) które pieknie rosną a drzewka ze świąt uschły;/ 

ale wiem że niektóre sie przyjmują;) bo na osiedlu mamy pełno choinek wysadzonych włansie ze swiąt;) pięknie wygladają zimowa porą ;) bo trzeba przyznać ze jest ich już sporo;) 

fajna opcja taka 

jak macie gdzie posadzić taką choinkę to super. ja bym nawet nie miała gdzie zasadzić takiego drzewa. 

Mu kupujemy w doniczce i sądzimy po świętach w ogrodzie taka choinkę :) myślę że jest to najlepsze rozwiązanie drzewko nie idzie do kosza po świętach tylko dostaje nowe życie wiadomo nie zawsze się przyjmie takie drzewko ale jest szansa natomiast te bez korzeni po prostu idą do wyrzucenia albo spalenia po świętach a tyle się mówi szczególnie w obecnych czasach o ekologii 

Ola nie Nie po prostu jak kupimy choinkę na święta żywą to przeważnie zawsze kupujemy ją taką z korzeniami w donicy i później po okresie świątecznym idzie ona na jakiś czas albo do garażu albo na balkon bo raczej bezpośrednio w zimie nie wolno jej przesadzać i na wiosnę gdy zrobi się troszeczkę cieplej A ona się utrzyma po prostu sadzimy ją gdzieś w ogrodzie i ona już tam zostaje tylko że to jest taka loteria czasami ta choinka się przyjmie jednego roku się nie przyjmie także ze wszystkich choinek które już tak posadziliśmy mogę powiedzieć że przyjęła się może połowa To wszystko zależy od tego jak oni też wykopią choinkę do sprzedaży i czy nieuszkodzą korzeni A co roku jako choinkę do domu kupujemy nową

Ja lubie stroiki na drzwiach, na stole, sama też robie. Choinka z makaronu lub szyszki, złoty i srebrny sprey i już jest fajna dekoracja. Koniecznie musi być ubrany u nas również balkon.

żywa pięknie pachnie ma swój klimat ja jednak mam sztuczną na pniu....