Żelazko

Ja to prasuję tylko jak chcę włożyć i jest pogniecione. A często i tak wybieram to aby nie musieć prasować. Teraz w tym upale to strach te żelazko odpalać. Staram się jak najwięcej ubrań mieć w szafie powieszonych, wtedy mniej się gną.

My to raz na tydzień może rzadziej prasujemy. Kiedyś robiłam to na bieżąco, potem zostałam mama i już tak nie jest kolorowo

Ja staram się na bieżąco prasować żeby nie zbierało się tego nie wiadomo ile 

My aż  tak dużo nie mamy prasowania ale kupiłam wkoncu nowe żelazko i śmiga porządnie. 3000 w więc jest moc :) 

Tak samo ja, ale postanowiłam że jeden dzień muszę poświęcić na prasowanie i cały czas mi ciężko znaleźć ten dzień. chce poprasować rzeczy jednego dnia tak aby takie rzeczy wyjściowe były cały czas w pogotowiu gotowe do założenia 

ja tam wole miec poprasowane ale mąż jak jest w domu to mówi że to jego to jego i tego mam nie prasowac bo chce spedzic czas ze mna ;p 

Ja również prasowac nie lubię ale przyznaje ze kiedys sie do tego bardzo przykladalam efekt poprasowanych ubran w szafie jest całkiem inny teraz troche odpuscilam wole poświęcić ten czas dziecku a poprasowac to co konieczne

Mi braknie czasu na prasowanie wszystkiego