Karmienie piersią (259 Wątki)
Karmienie piersią w miejscu publicznym
Data utworzenia : 2019-10-25 20:39 | Ostatni komentarz 2024-04-04 11:32
Gdy urodziła się Lena tak planowałam spacery, aby nie musieć karmić jej poza domem. Chodziłyśmy więc najczęściej jak spała. Ale pogoda coraz ładniejsza, ona w dzień spała coraz mniej i szkoda było mi przerywać spacery i pobyt na dworze, aby iść ją nakarmić.
2024-04-04 11:32
Sama nie mam większego problemu z karmieniem w miejscach publicznych. Dziecko jest głodne, więc musi dostać jedzenie. Nie wystawiam jednak piersi na wierzchu. Okrywam pierś i dziecko pieluszką. Dziecku jest łatwiej się wtedy skupić na jedzeniu a ja nie świecę gołym ciałem.
2024-04-02 13:20
O tak liana masz rację czasami kobiety też przeginają. Ja rozumiem karmić maluszka w takiej restauracji ale 4 letnie dziecko bez przesady
2024-04-02 13:19
Nigdy nie lubiłam karmić w miejscach publicznych i nigdy się do tego nie przekonałam. Zawsze odchodziłam na bok, tam gdzie nie bylo ludzi. Krępowało mnie to strasznie.
Jeśli inna kobieta karmi, nie przeszkadza mi to, ale wszystko w granicach rozsądku i dobrego smaku:). Raz miałam sytuację, że kobieta w restauracji, naprzeciw mnie, dosłownie "rozebrała" się, wyrzuciła piersi i cały brzuch i karmiła chyba z 4letnie dziecko. Nie był to widok, który chciałam mieć przy obiedzie;). Nie mówię, że ma wychodzić, czy zamykać się w toalecie, bo wiem, że absolutnie dziecko trzeba nakarmić ale wystarczy zrobić to dyskretniej;)..
2024-04-02 12:05
Przy pierwszym dziecku krępowałam się karmić w miejscu publicznym. Jednak zdarzały się sytuacje , że dziecko tak płakało , że po prostu musiałam je nakarmić. Karmiłam na żądanie , więc to syn decydował kiedy ma potrzebę. Zaczęłam karmić w miejscach publicznych , ale tam gdzie czułam się komfortowo. W miejscach odosobnionych , spokojnych, robiłam to tak dyskretnie jak mogłam.