KPI, czyli karmienie piersią inaczej to metoda polegająca na karmieniu dziecka odciągniętym z piersi pokarmem i podaniem mu go za pomocą butelki. Jest to technika, która pozwala maluszkowi skorzystać z dobroczynnych właściwości mleka mamy, jednak wymaga to od niej wiele pracy, poświęcenia i przygotowania.
Według statystyk zdecydowana większość mam nastawia się na karmienie piersią. Niestety nie zawsze realia są takie, jak nasze marzenia i wiele mam po prostu nie może z różnych powodów karmić piersią. Początki karmienia bywają trudne, młode mamy są zaskoczone, że to, co powinno być naturalne i tak proste, wcale takie nie jest. W małych szpitalach trudno jest spotkać certyfikowane doradczynie laktacyjne, dlatego nie ma co się dziwić, że w Polsce niespełna 50% niemowląt w wieku sześciu tygodni jest karmionych piersią. W wieku 12 miesięcy karmionych piersią jest zaledwie 12% dzieci.
KPI to możliwość dla mam, które chcą swoim dzieciom dawać swój pokarm, ale z jakichś przyczyn nie mogą lub nie chcą karmić bezpośrednio z piersi. Na decyzję dlaczego mamy podejmują decyzję, aby karmić inaczej swoje dzieci, mogą mieć wpływ różne okoliczności.
Maluch czasami nie potrafi dobrze chwycić brodawki z powodu jej budowy.
W moim przypadku początkowo nie mogłam podać swojemu dziecku piersi ze względu na bardzo poranione i bolesne brodawki.
Przy rozszczepie podniebienia maluszek nie jest w stanie ssać piersi, ponieważ jest to bardzo bolesna dla niego czynność.
Podajemy wtedy dziecku odciągnięte mleko butelką, by móc określić, ile maluch zjada.
Czasami problem leży po stronie mamy, która napotkała na psychiczną blokadę związaną z przystawianiem malucha do piersi, która może mieć różne podłoża. A czasami jest to po prostu świadomy wybór mamy, związany np. z szybszym powrotem do pracy.
Często KPI to nie wybór, a konieczność, walka o laktację, ciężka praca.
Jeśli, któraś z Was, drogie Mamy zdecyduje się na karmienie piersią inaczej musicie zgłębić ten temat i dobrze do tego przygotować, ponieważ podawanie maluszkowi odciągniętego z piersi mleka, bez dokarmiania mieszanką modyfikowaną, to ciężka praca, ogromny wysiłek, poświęcenie, wyzwanie i bądźmy szczerzy organizacyjny hardcore.
Jeśli wszystkie wypadkowe zostaną spełnione, jest duża szansa na skutecznie stosowanie KPI z korzyścią dla maluszka, by mogło ono otrzymywać od swojej walecznej mamy zdrowy pokarm, pełen witamin i przeciwciał, które są konieczne do zbudowania naturalnej odporności.