Okres odpieluchowania to moment, kiedy nasze dziecko wkracza na kolejny etap rozwoju. Kiedy najlepiej zacząć pierwsze próby zrzucenia pieluszki na rzecz majteczek, aby nie zrazić naszego bąbla do pierwszych chwil z nauką codziennych czynności, jaką jest załatwianie spraw fizjologicznych w inny sposób.
Nie jeden z rodziców zastanawia się, jak się za ten temat zabrać, a najlepiej by było, jakby wszystko poszło łatwo i sprawnie i przede wszystkim szybko. No i bez wpadek.
Przeglądając niejedną stronę internetową wpadłam na pewne przedziały wiekowe, kiedy należałoby podjąć pierwsze próby jak również, kiedy dokonać zakupu pierwszego nocnika.
Nie będę się tym za bardzo sugerować i tutaj o tym pisać. Opowiem wam, a może podpowiem, co może wykorzystacie i co może i wam się przydać, w jaki sposób poradzilismy sobie w tym temacie z moimi pociechami.
Dwa maluchy odpieluchowane definitywnie w wieku 1,5 roku, gdzie nie było już wpadek. Maluchy poruszały się już w bieliźnie, a każdą potrzebę zgłaszały wręcz natychmiast.
Przy obu brzdącach moment rezygnacji z pieluch wybierałam wiosną - latem, bo uważam, że jest to najlepsza pora na taką naukę.
Poza porą roku warto zwrócić uwagę na gotowość samego malucha, bo jednak pora roku swoją droga, a gotowość i wiek dziecka też ma znaczenie. Nie może to być zbyt wczesny etap jak np. pół roku no i też nie warto czekać aż dziecko skończy 4 latka.
Przy starszej córce stosowałam różne techniki gorszej jakości pieluszki gdzie były jednak już nie takie mięciutkie jak poprzednie wchłaniały co prawda siusiu ale nie tam jak poprzednie, (kupowałam pieluszki z niższej półki cenowej)
Oczywiście wszelkie książeczki czytanki związane z nocniczkiem też się przydawały i odgrywały dużą rolę.
Warto mieć takiego towarzysza, który będzie towarzyszył dziecku przy nauce tak ważnych spraw, jak nauka siusiu czy kupki do nocniczka.
Przy młodszym dziecku miałam nocniczek od lalki i królik Canpola, który również załatwiał swoje potrzeby tam, gdzie powinien. Tak… ten uchaty przyjaciel pomagał nie raz.
Warto kupić bieliznę, która na pewno spodoba się maluchowi. Ulubiony kolor, może postać z bajki, kolorowe wzorki. Niech będzie to, co ucieszy nasze dziecko.
Kiedy maluch będzie już w miarę oswojony z nocnikiem można podjąć pierwsze próby nauki;) u nas po każdej drzemce córki były wysadzane na nocniczek tylko też nie oczekujmy ze pierwszego dnia od razu nam się uda.
Z każdym dniem będzie coraz lepiej. Warto zachować systematyczność. Po większym pojeniu po około 30 minutach należy zaproponować nocnik. Byle nie było to zbyt często, aby maluch zamiast się bawić nie siedział pół dnia na małym sedesie.
Każdy sukces oczywiście warto nagrodzić brawami. I wielkim zachwytem - bez tego ani rusz.
Przyznam, że kiedy moje dzieci chodziły już bez pieluch i miałam wyjść z nimi na dłuższa chwile coś załatwić, pamiętam „dobrą radę”, aby założyć pieluszkę. Uważam, że albo odpieluchowuje się dziecko, albo nie. Jeśli dziecko potrafi zawołać, że chce siusiu, to nie zakładam pampersa tylko jestem czujna. Myślę, że taki pampers to może być powrót do poprzedniego etapu.
Oczywiście na wszelkie wyjścia niezbędny jest zapas bielizny spodenek, sukienek zależnie od płci oraz długości spacerów. Początki bywają różne.
Warto pomyśleć o dobrym zabezpieczeniu materaca. U mnie za każdym razem sprawdzał się ochraniacz na materac, który zawsze chronił go przed wpadką. Kołderkę kocyk można przeprać, z materacem jest już trudniej.
Świetne są też maty poporodowe dobrze wchłaniają a chyba nawet są bardziej miękkie nawet jak są pod prześcieradłem, więc jeśli wam zostały, to się na pewno przydadzą.
Postawmy na cierpliwość i zrozumienie. U jednych dzieci odpieluchowanie trwa tydzień - dwa, u innych nieco dłużej. Ważne, aby z dzieckiem rozmawiać chwalić bić brawo na stojąco. Być po prostu z nim w tych tak ważnych chwilach.