Bon turystyczny

Mazia mnie też to zawsze denerwowało a najgorzej jak juz byłaś 2 w kolejce 40 minut na telefonie i cie rozłączało;( kiedys dzwoniliśmy na 2 telefony mąż i ja ,) właśnie przez takie sytuacje rozłączeń;(

Mazia to jest właśnie chore;/ 

Aniss u nas to samo ciężko się dostać by wizyta była tego samego dnia, ale już obcykaliśmy, że oni terminy mają z samego rana wolne, ale to najlepiej stanąć w kolejce rano by się zapisać. U nas dodzwonienie do nich trwa godzinę z rana to mąż jedzie bo tak jak się dodzwonię to miejsc brak

Ja czekam już drugi miesiąc na telefon odnośnie rehabilitacji dla dziecka 

Mama Em to fakt slyszalam ze im młodszy maluch tym szybciej ze nie da się tego niezauwazyc, szkoda że u nas w przychodni nie respektują takich expresowych wizyt dla takich dzieci do roku ze jak vos się dzieje to cie tego dnia przyjmą ale to letnie tez od przychodni zależy 

My też możemy sami zdecydować, zależy co się dzieje. Generalnie w 1 kolejności proponują nam wizytę ale jeśli chcę tylko o coś dopytać to może być teleporada.

u nas jest wybór czy teleporada czy wizyta stacjonarna. Jak chcemy iść do przychodni to idziemy , zależy do mamy do załatwienia 

Tyna ja tak samo, tym bardziej , że małe dziecko i infekcja się rozwija momentalnie...