Ploteczki (511 Wątki)
Nie wiem czy słyszałyście, ale na Zalando stworzyli nowa kategorię ubrań- pre-owned. Polega to na tym, że możemy sfotografować ubrania, których nie nosimy a są w bardzo dobrym lub idealnym stanie i po zaakceptowaniu i wycenie przez sklep, za darmo do nich wysłać. Po 14 dniach weryfikacji otrzymujemy zaproponowana kwotę w postaci bonu podarunkowego.
Ostatnio udało mi się wysłać kilka rzeczy których nie noszę, siostry nie chcą, nie udało się sprzedać na Vinted i dzięki temu otrzymałam 100zl na kartę podarunkowa.
Korzystałyście z tego sposobu? Minusem jest to, że ne przyjmują ubrań dziecięcych.
2021-02-20 15:32
Ja nigdy nie byłam jeszcze w lumpexie
2021-02-20 13:21
Nati zgadzam się czasem z metką coś się upoluje :)
2021-02-20 09:23
Mazia haha no można tak powiedzieć :p
2021-02-20 09:17
Ja tez czasami się zdąży ze wejdę chodz ostatnio byłam rok temu zazwyczaj chodzę w okresie letnim fajne sukienki z metkami można kupić za grosze
2021-02-20 08:13 | Post edytowany:2021-02-20 08:14
Figa wwow to Twoja mama to w ogóle królowa lumpeksów 😁
2021-02-19 21:15
mnie tez jakoś przerażają ciuchlandy i nie potrafie tam nic znaleźć, bo ja jednak muszę coś widzieć na manekinie, na wieszaku itd. ładnie wyeksponowane, żeby mi w oko wpadło, szperanie to nie dla mnie niestety, choć zapewne jest to mega oszczędność no i bycie eko kupując używane ciuchy też jest w modzie :)
2021-02-19 19:59
Rena tu chyba nie da się zrobić szkolenia, każdy ma swój system szukania ;) moja mama ma w ogóle takiego farta ze u niej możesz zamówić rzecz jaką chcesz a ona idzie i Ci ją znajduje.. �
2021-02-19 14:37
Klaudiamam mam ten sam problem. Ja mogę iść tylko co 3 tygodnie jak mąż ma na południe,ale oni mają nowy towar co 2 tygodnie,więc w praktyce co 6 tygodni mogę się wybrać :-D
