Ploteczki (471 Wątki)
Gdzie oddać nielubiane/niechciane ubrania i na tym zarobic?
Data utworzenia : 2021-02-06 19:57 | Ostatni komentarz 2022-08-19 11:29
Nie wiem czy słyszałyście, ale na Zalando stworzyli nowa kategorię ubrań- pre-owned. Polega to na tym, że możemy sfotografować ubrania, których nie nosimy a są w bardzo dobrym lub idealnym stanie i po zaakceptowaniu i wycenie przez sklep, za darmo do nich wysłać. Po 14 dniach weryfikacji otrzymujemy zaproponowana kwotę w postaci bonu podarunkowego.
Ostatnio udało mi się wysłać kilka rzeczy których nie noszę, siostry nie chcą, nie udało się sprzedać na Vinted i dzięki temu otrzymałam 100zl na kartę podarunkowa.
Korzystałyście z tego sposobu? Minusem jest to, że ne przyjmują ubrań dziecięcych.
2021-02-16 21:29
Anulka ciekawe czy nie jakieś podróby
2021-02-16 21:20
Patrzyłam na to zalando ale oddają bardzo mało. Ja np. Za buty warte 500 zł chcieli mi oddać jakieś 60 chyba
2021-02-16 15:36
Aneczka to się zgodzę z poprzedniczka to trzeba lubić . Dla mnie to kiedyś były emocje jak z współlokatorka polowałyśmy, teraz faktycznie nie podobają mi się już te tłumy ,ale no czasem idę. Jutro mam zamiar się wybrać w końcu bo mąż będzie rano to mogę wyjść bez dziecka
2021-02-16 14:38
Rena jak widzę jakie tłumy na dostawy chodzą i co się dzieje jak walczą ludzie o perełki to aż mi się odechciewa
2021-02-16 10:11
Figa ja też kocham lumpy,ale w moim mieście teraz słabe są. Jedno miejsce nawet fajne mam i czasem uda się złapać ciuszki dla małej z Zary, newbie . Dla siebie też zdarzy się coś super znaleźć . Oczywiście trzeba polować zaraz po otwarciu potem nie ma sznas �
2021-02-16 09:30
Ja to nie mam cierpliwości do sklepów w galeriach, nic mi się nigdy nie podoba, jakość jak dobra to kosstyje miliony. A w lumpie wpadam, przejrzę na szybko i zawsze coś upoluje :)
2021-02-15 23:41 | Post edytowany:2021-02-15 23:41
Szmsteksy to jest coś. Na studiach często odwiedziałam. Miałam koło mieszkania dwa, w których były super ciuchy,ale trzeba było stać w kolejce przed wejściem jak był rzut towaru. Nieraz przechodnie robili nam fotki bo kolejki były jak to mówią "jak za komuny". To była wyścig, adrenalina :-D
2021-02-15 21:56
Ja nie mam i sił i czasu na takie szukanie.
Figa, masz rację trzeba umieć to robić. Ja stałam jak wryta, trochę przewaliłam i wyszłam. I to w lumpeksie bardzo polecanym.