ŚWIĄTECZNE OKAZJE DO -58% SPRAWDŹ >>>

Darmowa dostawa już od 99 zł
{{ result.label }}

{{ result.excerpt | striphtml }}

Brak wyników wyszukiwania dla podanej frazy

Wystąpił błąd podczas wyszukiwania. Proszę spróbuj ponownie

Ploteczki (511 Wątki)

Goście, goście

Data utworzenia : 2017-07-19 10:47 | Ostatni komentarz 2022-08-22 07:17

Mama_Ola

2423 Odsłony
80 Komentarze

Mamusie przyszłe i obecne, jakie jest Wasze podejście do odwiedzin Maluszka po urodzeniu w domu lub w szpitalu? Ja niestety jestem chyba pod tym względem dośc konserwatywna, bo przez pierwszy miesiąc najchętniej nie gościłabym nikogo... Ale wiadomo, że tak niestety się nie da, bo o ile przyjaciele i znajomi z pewnością to zrozumieją, o tyle babcie, dziadkowie i rodzeństwo pewnie niekoniecznie... Moi rodzice nawet poczuli się obrażeni, gdy poprosiłam ich, aby tym razem nie odwiedzali mnie w szpitalu (w szpitalu, nie w domu!). Wiecie poród (a tym bardziej cesarka) i to jak się czujemy po porodzie to nie jest najlepsza okazja na przyjmowanie gości, a Maleństwo, które dopiero przyszło na świat i ma tyle bodźców i zmian do poznania z pewnością także tylko ucieszy się ze spokoju, który chcemy mu zagwarantować. A jakie jest Wasze podejście? Czy macie podobny \"problem\" z tym jak poprosić najbliższych, aby ich nie urazić, żeby wizyty ograniczyli do minimum?

2017-11-24 08:43

Dokładnie tak, my po kilu tygodniach też zaprosiliśmy kilku znajomych, 3 pary. Dwie z nich kulturalnie poszli o przyzwoitej porze. no ale tamci, co więcej domagali się nawet noclegu... wypili za dużo i nie chciało im się już wracać. Gdy koleś zaczął wymiotować wyprosiłam ich. Długo potem miałam wyrzuty sumienia, że byłam taka niegrzeczna, ale z perspektywy czasu widzę, że nic lepszego nie mogłam zrobić. Do dziś nie utrzymujemy już żadnych kontaktów.

2017-11-07 09:20

Lola doklandie..mamusie które.ledwo urodziły dość ze.musza duzo czasu spedzic przy dziecku to jeszcze tez trzeba cos ugotowac itp. A tu Jeszcze trzeba zajac sie goscmi, zeby ich czyms poczestowac a w tym wszystkim juz nie ma czasu odpoczac, ale jesli te odwiedzinki trwaja do max godzinki.to jeszcze ok. Ale kazda z nas chce sie zregenerowac po porodzie i byciem świeżą mamusia;-)

2017-11-06 22:20

Odwiedziny zaraz po wyjściu ze szpitala to był koszmar . Nie wiem jak osoby,które też rodziły nie potrafią uszanować i zrozumieć świeżo upieczonej mamusi. Tak było w moim przypadku. Marzyłam aby troszkę się zregenerować , wypocząć to niestety musiałam ten czas spędzić w kuchni przygotowując poczęstunek . Wtedy też był okres grypowy dodatkowy stres o dzidziusia , żeby czegoś nie złapał

2017-11-06 18:21

Dokładnie ja też nie mam nic przeciwko odwiedzinom W szpitalu to tak raczej najbliższa rodzina :-) a w domku chętnie ugoszczę wszystkiich najbliższych rodzinę znajomych byle zapowiedzianych ;-) o rozsądnej porze i właśnie oby te wizyty nie trwały w nieskończoność ;-) bo maluszka trzeba nakarmić a przy niektórych karmienie może być krępujące

2017-11-06 17:46

Mi tam.bez.różnicy...jak.ktos.ma.ochotę.przyjechać w odwoedziny.to ok. Ale nie na długo. Bo raz.mialam.kolezanke.która przyszla.po 2 dniach.i przuszla przyszłaok.12i siedziala do 17..a tu trzeba zajac sie dzieckiem, nakarmic, wykapac ja tez.muszę.cos.zjesc, troszke posprzatac...i tez.miec czas na odpoczynek bo noce sa nie przespane...a reszte nie przeszkadza mi ..

2017-10-16 20:01

Ja co prawda jeszcze w ciąży, ale akurat teraz pod koniec moje życie towarzyskie trochę zrobiło się aktywniejsze niż na początku ciąży. Trochę boję się przeziębienia, bo już tyle wytrzymałam i nie chciałabym pod sam koniec żeby mnie coś dopadło. Ostatnio miała odwiedzić mnie koleżanka z 14 miesieczną córeczka, ale musiałam odwołać wizytę, bo miałam innych gości i oni byli z daleka, więc trzeba to było jakoś to rozwiązać i okazało się, że dobrze, że mi nie pasuje, bo one sa przeziębione, ale jakbym nie odwołała to by przyszły i powiem szczerze, ze się wkurzyłam tym jej podejściem. Sama była niedawno w ciąży i chyba wie, że chorzy nie powinni kobiet ciężarnych odwiedzać. Ja naprawdę jestem otwarta na wszystkie wizyty, ale z głową. Tak samo po porodzie tez mam nadzieję, że wiele osób nas odwiedzi, aby tylko byli zdrowi. Boję się jak to będzie i każda wizyta jst mile widziana, tym bardziej, że Mama_Ola pisze jakie to potrafi być relaksujące :) Ja rodzinę mam daleko, więc raczej do szpitala nie przyjadą, ale w domu wszyscy są mile widziani. W szpitalu na chwilę obecną wystarczy mi mąż. Np. moja mama już dziś powiedziała kiedy przyjedzie (jakieś dwa tygodnie po terminie), bo tak jej pasuje i chce tez nam dać czas z Mała, no chyba, że ciekawość wygra i już będzie w pierwszy weekend. Zobaczymy :)

2017-10-16 19:09

U nas tym razem problem wizyt w szpitalu sam się rozwiązał. Szpital, który wybrałam na krótko przed moim porodem wprowadził wyznaczone godziny wizyt: od 7 do 8, od 13 do 14 i od 17 do 18 oraz zasadę, że jedną osobę na raz może odwiedzać tylko jeden gość. Dlatego powiedziałam rodzicom, teściom i rodzinie, że chciałabym, aby wtedy, kiedy tylko można odwiedzał mnie mąż i zrozumieli. Jeśli chodzi o wizyty domowe, to pierwsi odwiedzili nas moi rodzice, ale po dwóch tygodniach, bo troszkę walczyli z przeziębieniem, a potem posypali się inni goście, ale na szczęście partiami, powoli i na spokojnie. Nikomu nie musiałam przypominać o myciu dłoni :) Ale też i nikt, poza moją mamą, nie garnął się do tego, aby dotykać czy nosić nasze maleństwo. Raczej obserwowali sobie jak robię to ja, czy mój mąż, z lekkim strachem, że to przecież taka kruszynka i tak łatwo zrobić jej krzywdę. Także tym razem wszystko przebiegło zgodnie z planem i bez żadnych problemów w temacie odwiedzin :) Przedwczoraj natomiast odwiedziły mnie dwie moje najbliższe przyjaciółki i spędzilyśmy razem 5 godzin na ploteczkach i rozmowach, a Malutki z nami. Było cudnie! Od czasu porodu nie czułam się taaaka zrelaksowana :)

2017-07-27 19:16

Ja tam byłam szczęśliwa, gdy następnego dnia po porodzie w szpitalu pojawili się moi rodzice i ich dumne, uśmiechnięte twarze. Przyjechali do nas akurat na kilka dni i pod koniec ich pobytu zaczął się poród. Zostali u nas specjalnie ten dzień dłużej, by zobaczyć wnuka i dopiero wtedy stwierdzili, że mogą wracać do siebie:) dla mnie to też była okazja by się z nimi pożegnać, bo mieszkamy daleko i jak się uda to widujemy się raz w miesiącu, nie częściej. Teściowa też dostała pozwolenie na odwiedziny, a po powrocie ze szpitala poprosiliśmy rodzinę męża o czas, nie robili problemów. A moi bliscy zobaczyli syna na żywo jak miał 1,5 miesiąca;) Nikt się wcześniej nie narzucał, wszyscy grzecznie czekali na zaproszenie:)

Bądźmy w kontakcie!

Interesują Cię najnowsze informacje o naszych produktach? Zapisz się do naszego Newslettera już teraz!

Klauzula informacyjna o przetwarzaniu danych osobowych użytkowników Newslettera. ROZWIŃ ZWIŃ

Kto odpowiada za ochronę Twoich danych?

Administratorem Twoich danych osobowych będzie Canpol Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Puławskiej 430, 02-884 Warszawa (dalej Canpol lub Spółka).

e-mail: [email protected]

Po co nam dane osobowe?

Twoje dane będą przetwarzane w celu przesyłania na Twój adres e-mail Newslettera.

Jaka jest podstawa prawna przetwarzania Twoich danych?

Twoja zgoda.

Warunki na jakich będziemy wysyłać Newsletter opisaliśmy w naszym Regulaminie.

Czy jesteś zobowiązany/zobowiązana do podania danych?

Nie musisz korzystać z naszego Newslettera, ale jeśli zechcesz go otrzymywać musisz w tym celu podać nam adres poczty elektronicznej.

Nie jest obowiązkowe podanie Twojego imienia chociaż byłoby milej, gdybyś podał lub podała swoje imię.

Kto może mieć wgląd w Twoje dane?

Canpol będzie udostępniać Twoje dane osobowe innym odbiorcom, którym powierzono przetwarzanie danych osobowych w imieniu i na rzecz Canpol.

Jak długo będziemy przetwarzać dane?

Do czasu wycofania przez Ciebie zgody na przetwarzanie. Wycofać zgodę możesz pisząc do nas na adres wskazany poniżej [email protected] jak również za pośrednictwem linku znajdującego się u dołu każdej ze stron Serwisu.

Czy Twoje dane będą przetwarzane w oparciu o zautomatyzowane podejmowanie decyzji, w tym profilowanie?

Nie

Jakie posiadasz uprawnienia zgodnie z RODO?

  • Wycofania Twojej zgody w dowolnym momencie bez podania powodu jej wycofania;

  • Dostępu do swoich danych osobowych i otrzymania ich kopii;

  • Przenoszenia danych, tj. otrzymania od nas w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego danych osobowych przez okres w jakim je przetwarzamy a także do przesłania przez Ciebie tych danych innemu administratorowi bez przeszkód z naszej strony;

  • Sprostowania (poprawienia) nieprawidłowych danych osobowych;

  • Żądania usunięcia danych osobowych,

  • Ograniczenia przetwarzania, czyli żądania ograniczenia przetwarzania danych do ich przechowywania. Odblokowanie przetwarzania może odbyć się po ustaniu przesłanek uzasadniających ograniczenie przetwarzania.


 

Masz prawo też kierować skargi do Prezesa UODO (na adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00 - 193 Warszawa), jeżeli uważasz, że dane osobowe są przetwarzane niezgodnie z prawem.

Do kogo możesz zwrócić się z pytaniem o ochronę danych?

Inspektor Ochrony Danych Canpol: E-mail: [email protected] ewentualnie pisząc na adres Canpol Sp. z o. o. Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, Biuro: Słubica B, ul. Graniczna