Prezent dla męża na rocznicę ślubu

no rodzice blisko to jednak duża pomoc;p

Ja też niestety muszę wszędzie zabierać dzieciaków. Czasami siostra przyjdzie ale pracuje to też nie zawsze może. Ale to w sytuacji gdy mamy szczepienie córki żeby wszystkich nie zabierać 

Moi rodzice ponad 200km, tak samo jak i teściowie, więc u nas dziecko jest zawsze z nami. Z drugiej strony oswoi się z lokalami, do których gdybyśmy mieli pomoc byśmy tak często dziecka nie zabierali.

My mimo, że rodzice na dole to nie wychodzimy sami. Jakos tak nie pytaliśmy nawet czy by zostali żebyśmy sobie mogli gdzie po prostu isc. Raczej jak juz to są to wyjścia zeby coś szybko załatwić. Także na razie chyba zostaniemy przy rocznicowych :P jak juz młodszy bedzie bardziej samodzielny to się wybierzemy do jakiegoś teatru :)

Mazia świetny pomysł z tym wychodzeniem. U nas niestety to nie takie proste bo mały by nie został z moimi rodzicami długo sam. Raczej jesteśmy skazani na zabieranie go ze sobą. Ale mamy w planie wybrać się w któryś dzień do jakiejś spokojnej knajpy na obiad i zobaczymy jak to z nim w ogóle będzie. Czy będzie się jakoś zachowywał, czy szybko zjemy i ucieczka. 

U nas też rodzice mieszkają ponad 30  km od nas i radzimy sobie sami

Niestety nie który nie mają możliwości zostawienia z kimś dzieci :D Moja koleżanka np, rodzinę ma daleko i zawsze syna wszędzie ze sobą zabierają 

Mazia ja też tak myślę, tyle że nie zawsze da się tak:D