ŚWIĄTECZNE OKAZJE DO -58% SPRAWDŹ >>>

Darmowa dostawa już od 99 zł
{{ result.label }}

{{ result.excerpt | striphtml }}

Brak wyników wyszukiwania dla podanej frazy

Wystąpił błąd podczas wyszukiwania. Proszę spróbuj ponownie

Ploteczki (511 Wątki)

Trudny poród? Twoja psychika też jest ważna!

Data utworzenia : 2019-07-18 09:36 | Ostatni komentarz 2022-08-19 11:16

zamarancza

3731 Odsłony
54 Komentarze

Dzisiaj natrafiłam na artykuł, który wywołał we mnie masę wspomnieć trudnego porodu i połogu, reakcję personelu i otaczających mnie ludzi... Zawsze słyszymy \"Ważne, że dziecku nic się nie stało\"... A My nasze rany, traumy i bóle nie są ważne? A no są i o tym jest ten artykuł. https://mataja.pl/2019/07/pozwol-jej-mowic-zdrowe-dziecko-to-nie-wszystko-o-traumie-po-porodzie/?fbclid=IwAR1MxyUK1BvBdRegKMEcMrMtqZM-FAYxt_atl7zWgLrxmj1OpK9xhSFZ3xA Polecam go każdej mamie!

2019-07-22 23:30

Prawda jest taka że ten kto tego nie przeżył, nie zrozumie... i bagatelizuje strach oraz ból który daną osobę spotkał- \"a bo to już po wszystkim, a bo zapomnisz, a bo przesadzasz, albo a bo ja byłam/byłem w gorszej sytuacji, a bo wszystkie rodzą i jest dobrze...\" myślę że takie gadanie tylko potęguje depresję i złe wspomnienia.

2019-07-22 21:33

Czytając wszystkie komentarze i doświadczenia mam jakie przeszły podczas porodu uważam, że w wielu szpitalach mają jeszcze nieodpowiednie podejście. My mamy przechodzimy ciężkie chwile,stres, towarzyszy nam ból, emocje się nasilają, a niekiedy biorą górę, personel medyczny powinien być między innymi od tego aby rozluźnić atmosferę i nas wesprzeć. Im wydaje się, że robią to dobrze, bo robią to na co dzień, w ciągu dnia odbierają wiele porodów i tak naprawdę niektóre wpadły w rutynę. Moim zdaniem dla położnych też powinny być organizowane szkolenia, które powinny przechodzić co jakiś czas. Standardy się zmieniają, świat się zmienia, wszystko postępuje to dlaczego i ich podejście nie ma być zgodne z tym. Nie mówię, że wszędzie jest źle albo że wszystko na danym oddziale jest złe, ale niektóre sytuacje wogóle nie powinny mieć miejsca. Dużo zależy od tego kto jest ordynatorem i jaki ma do tego wszystkiego stosunek, na ile pozwala personelowi medycznemu. Ja odparłam takie wrażenie, że czasami traktują kobiety w sposób przedmiotowy. Według nich kobieta jest stworzona po to, aby rodzić i musi się wycierpieć, przeżyć wszystko i po sprawie, bo na samym końcu ma przy sobie najukochańszą istotkę. Co jeśli nie ma..? Przeżycia w trakcie ciąży..., przeżycia w trakcie porodu..., na koniec brak kontaktu z dzieckiem..? Wszystko składa się do kupy i jak tutaj się pozbierać? Nawet takie sytuacje są peszące i krępujące, gdy matka leży na sali a wokół niej wiele osób, w tym kilku lekarzy mężczyzn, ty nie możesz urodzić, a każdy gapi się i ocenia, czasami padnie krytyka. Nie każda kobieta jest nawet na tyle silna psychicznie, żeby oglądało ją tylu mężczyzn albo wogóle tyle ludzi, a tu jeszcze jakieś szorstkie słowa z ust odbierającej poród. Jak to wszystko może zniechęcić do 2 porodu, podejrzewam że niektóre kobiety mają takie urazy i boją się zajść 2 raz w ciążę ( ale w końcu zachodzą i towarzyszy im ciągły strach i stres przed tym dniem), albo z tego powodu wogóle rezygnują z chęci posiadania więcej dzieci. Tak jak dziewczyny napisały wyżej takie właśnie zdarzenia mogą mieć duży wpływ na psychikę i doprowadzić do depresji. Ja między innymi dlatego też bardzo chciałam aby był przy mnie mój narzeczony, żeby miał nad wszystkim kontrolę, tylko z tym to też czasami różnie bywa bo mężczyźni często jak już dojdzie do porodu to jak w amoku jakimś i ich reakcje też nie są takie same jak normalnie.. Moim zdaniem kobiety powinny dużo mówić o swoich porodach, o sytuacjach jakie miały miejsce, przełamać wstyd, bariery i otwarcie mówić, aby wszystko dążyło w jak najlepszym kierunku.

2019-07-22 20:52

JustynamamaJasia to prawda tyle że jeśli kobieta ma szybki poród i lekki i depresję niekiedy to jest wina traktowania wlansie przy porodzie choć nie koniecznie ale część osób poniekąd przez to jeszcze gorzej się czuje i depresja jest jeszcze większą.

2019-07-22 18:49

Depresja poporodowa zależy od psychiki. Nawet kobiety co mają szybki i lekki poród też mają depresję. Mało jest rozmów o porodzie. Jeszcze się zdarza, że jest to jeden z tematów tabu. Ja też w pewnym momencie nie miałam siły by przec. Ale poród jak się zaczął tak musiał się skończyć. Dziwią mnie jeszcze niektóre szpitale, że męczą kobietę 12 po czym dopiero po takim długim czasie robią cesarke. Moim zdaniem jak kobieta nie urodzi w przeciągu 2-3 godzin to powinni już robić cesarke by kobieta się nie męczyła. Poród wiadomo boli. Ale kobieta też nie musi się męczyć tyle czasu w bólach i bez znieczulenia.

Konto usunięte

2019-07-22 15:04

Dużo się mówi o radości z macierzyństwa, z przyjścia na świat tej Małej istotki , tak długo wyczekiwanej. Mało jednak mówi się o przeżyciach kobiet w trakcie porodu i o połogu. Dopiero teraz kiedy jestem po porodzie doskonale rozumiem kobiety rodzące w bólu, nie mające już sił by przeć. Jest wiele kobiet których poród przebiega szybko i bezboleśnie jednak u mnie 5 h silnych bóli i skurczy. I ciężki okres połogu. Dziś doskonale rozumiem jak wiele kobiet może mieć depresję po porodzie.

2019-07-22 13:35

Kasaia,oj!na moje oko to też nie miałaś zbytnio \"dobrego\" porodu... dobrze,że był z tobą partner. Ja też przy obu porodach miałam że sobą męża to bardzo mi pomogło, czułam się bezpiecznie.

2019-07-22 09:18

Jak widać to i za granicą dzieje się podobnie jak w pl.

2019-07-22 03:26

Ja rodziłam za granicą niestety nie miałam jak już wrócić do pl na poród. Miałam kupiony bilet w ostatnim tygodniu możliwym żeby lecieć. Niestety nie wpuścili mnie do samolotu bo skończyła mi się data ważności dowodu i kompletowałam wyprawkę w Anglii. (Byłam 5 dni po terminie) Skurcze porodowe zaczęły mi się około 21 zaczekałam na narzeczonego aż wróci z pracy o północy pojechaliśmy do szpitala skurcze miałam co 2 minuty a rozwarcie 3cm czekałam w kolejce do 4 po czym dali mi paracetamol na znieczulenie i kazali wrócić do domu. Powiedzieli żebym wróciła jak mi wody odejdą albo będę krwawić. Po powrocie dzwoniłam do szpitala na oddział 3 razy dopiero za ostatnim razem powiedzieli że poszukają położnej i żebym przyjechała. Po 10 wróciłam do szpitala sprawdzili ile mam rozwarcia (miałam 5 cm) i położyli mnie na sale. Na sali było całkiem nie źle był nawet basen do rodzenia w wodzie jednak położna się nie zgodziła bo wcześniej jak dzwoniłam nie wspomniałam nic o wodzie. Za to dostałam piłkę do skakania i obiad i mogłam sobie włączyć muzykę. Wszystko by było dobrze ale położna cały czas wychodziłam przy każdych skurczach ją musiałam wołać bo się bałam o 15 miałam 10 cm położna zrobiła się bardzo nie miła i zaczęła nawet krzyczeć że źle pcham na szczęście partner dodawał mi otuchy. Położna kazała co chwilę schodzić z łóżka i rodzić na stojąco bo w ten sposób może będzie mi łatwiej i grawitacja zadziała. Później przyszły jakieś 2 inne bo była zmiana i tą z drugiej zmiany kazała mnie rozciąć i dopiero wtedy o 20:30 urodziłam synka. Jak mnie zaszyli poszli przygotować mi łóżko i zostawili nas na półtorej godziny samych na sali. W szpitalu była dobę od urodzenia dziecka. I nie miałabym złych wspomnień jakby ta położna mnie nie zostawiała samą podczas porodu i wcześniej rozcięła. Reszta personelu była bardzo miła

Bądźmy w kontakcie!

Interesują Cię najnowsze informacje o naszych produktach? Zapisz się do naszego Newslettera już teraz!

Klauzula informacyjna o przetwarzaniu danych osobowych użytkowników Newslettera. ROZWIŃ ZWIŃ

Kto odpowiada za ochronę Twoich danych?

Administratorem Twoich danych osobowych będzie Canpol Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Puławskiej 430, 02-884 Warszawa (dalej Canpol lub Spółka).

e-mail: [email protected]

Po co nam dane osobowe?

Twoje dane będą przetwarzane w celu przesyłania na Twój adres e-mail Newslettera.

Jaka jest podstawa prawna przetwarzania Twoich danych?

Twoja zgoda.

Warunki na jakich będziemy wysyłać Newsletter opisaliśmy w naszym Regulaminie.

Czy jesteś zobowiązany/zobowiązana do podania danych?

Nie musisz korzystać z naszego Newslettera, ale jeśli zechcesz go otrzymywać musisz w tym celu podać nam adres poczty elektronicznej.

Nie jest obowiązkowe podanie Twojego imienia chociaż byłoby milej, gdybyś podał lub podała swoje imię.

Kto może mieć wgląd w Twoje dane?

Canpol będzie udostępniać Twoje dane osobowe innym odbiorcom, którym powierzono przetwarzanie danych osobowych w imieniu i na rzecz Canpol.

Jak długo będziemy przetwarzać dane?

Do czasu wycofania przez Ciebie zgody na przetwarzanie. Wycofać zgodę możesz pisząc do nas na adres wskazany poniżej [email protected] jak również za pośrednictwem linku znajdującego się u dołu każdej ze stron Serwisu.

Czy Twoje dane będą przetwarzane w oparciu o zautomatyzowane podejmowanie decyzji, w tym profilowanie?

Nie

Jakie posiadasz uprawnienia zgodnie z RODO?

  • Wycofania Twojej zgody w dowolnym momencie bez podania powodu jej wycofania;

  • Dostępu do swoich danych osobowych i otrzymania ich kopii;

  • Przenoszenia danych, tj. otrzymania od nas w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego danych osobowych przez okres w jakim je przetwarzamy a także do przesłania przez Ciebie tych danych innemu administratorowi bez przeszkód z naszej strony;

  • Sprostowania (poprawienia) nieprawidłowych danych osobowych;

  • Żądania usunięcia danych osobowych,

  • Ograniczenia przetwarzania, czyli żądania ograniczenia przetwarzania danych do ich przechowywania. Odblokowanie przetwarzania może odbyć się po ustaniu przesłanek uzasadniających ograniczenie przetwarzania.


 

Masz prawo też kierować skargi do Prezesa UODO (na adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00 - 193 Warszawa), jeżeli uważasz, że dane osobowe są przetwarzane niezgodnie z prawem.

Do kogo możesz zwrócić się z pytaniem o ochronę danych?

Inspektor Ochrony Danych Canpol: E-mail: [email protected] ewentualnie pisząc na adres Canpol Sp. z o. o. Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, Biuro: Słubica B, ul. Graniczna