Katar u noworodka/furczenie

Dzięki :) miałam wczoraj sprawdzić i zapomniałam. Tylko czy potem łatwo się pozbyć tego zapachu ? No jest jednak intensywny 

Karolinko ten galganek to właśnie pokrojony Czosnek i zawinięty w gazę i zawieszony gdzie sblisko łóżeczka. Tez jest skuteczny i pomaga bo oprócz zapachu działa na wirusy ;) także warto sobie też ten Czosnek wykorzystać. Ale jakoś ja postanowiłam z tym amolem najpierw sprawdzić i potem w razie czego próbować z czosnkiem. 

Tak, tak, ciepła pielucha i olejek to jeszcze lepszy efekt :) 

A co to ten gałganek ? Zaś coś muszę wygogglowac bo nie wiem :P ojj dużo się muszę jeszcze nauczyć 

Paulina_2311 z córką tak robiłam a jak jeszcze namoczysz pieluchę w gorącej wodzie to dopiero jest efekt. Teraz nie mam kaloryferów to tak nie robię ale daje kilka kropli olejku eukaliptusowego na wkładkę i przyklejam do łóżeczka. Pewnie z amolem też tak można by zrobić 

Paulina to świetny pomysł, po pracy lecę do pokoju tak zrobić dzieciakom bo właśnie maja Katarek 

Paulina ja robię ten gałganek Aliny i u nas działa:) 

Mogłyście nie słyszeć, bo to trochę mój eksperyment, bo ja też o tym nie słyszałam wcześniej  :D teściowa mi doradzała dać pokrojony Czosnek do pokoju, ale zrezygnowałam. Siedziałam w łazience i sprzątałam łazienkę i mnie natchnęło właśnie jak zobaczyłam amol i sobie myślę tak, jak ja się źle czuje to sobie właśnie smaruje klatkę piersiową, ale bałam się posmarować Małą, bo po pierwsze nie wiedziałam czy można, czy by jej nie uczuliło, a po drugie to jednak jest intensywne. Potem wlałam trochę na talerzyk i dałam w rogu sypialni, ale znów miałam wrażenie, że nic nie czuć, więc ostatecznie zmoczylam pieluchę i pokropiłam i na grzejnik. I oprócz nawilzena powietrza z mokrej pieluchy uwalniał się ten zapach ziół ;) 

Z tym amolem to nie słyszałam. Zdarzyło mi się za to kleić plasterek aromactiv na łóżeczku.