Noworodek i niemowlę (183 Wątki)
Katar u noworodka/furczenie
Data utworzenia : 2024-02-05 20:39 | Ostatni komentarz 2024-02-28 23:13
Dziewczyny, w zeszłym tygodniu synek miał 37 stopni i jakby leciutki katar. Do wczoraj, tak mu zaczęło furczeć że miał problem z jedzeniem i spaniem. W nocy ja nie spałam w ogóle, ciągle pozycja w pionie, nebulizacji solà, kilak łyczków mleka i znowu to samo. w łóżeczku dziki ryk bo nosek niedrożny. W nocy byłam już u kresu wytrzymałości ale nad ranem oddychał szybciej, byliśmy na sorze- osluchowo ok, bez Żadnego zapalenia jeszcze. Powiem wam, że w zasadzie nebulizacj zostaje, kropienie solą też, jedyne mamy nasivin baby i fenisitil który ma działanie podobne do zyrtec- przeciwalergiczne.
Chciałam wam tym samym powiedzieć że nie ma na co czekać, taki maluszek potrzebuje pomocy na już i w sumie mogliśmy jechać wczensiej czyli w nocy. Co prawda u nas jeszcze ok bo szybko działałam ale przejechać na SOR nigdy nie zaszkodzi a zapewni spokój i właśnie zaopiekowanie Się dzieckiem od razu co może zapobiec dalszemu rozwijaniu się infekcji
2024-02-05 22:23 | Post edytowany:2024-02-05 22:24
Wydaje mi się, że z każdym rokiem mamy coraz więcej wirusów i Nasze Maleństwa ciągle mają katar. U Nas w takich sytuacjach bardzo dobrze sprawdza się aspirator, odciagamy katarek bardzo często, żeby Maleństwu łatwiej się oddychało. Oczywiście w takim przypadku nie ma na co czekać i najlepiej jechać na SOR i zadziałać jak najszybciej, aby pomóc dziecku.
Życzę dużo zdrówka, a do katarku musimy się przyzwyczaić. Dziecko zdobywa odporność do 12 r.ż. więc musimy to przetrwać i dużo tulić dzieciaki, bliskość rodzica jest nieoceniona w takich sytuacjach.
2024-02-05 22:03 | Post edytowany:2024-02-05 22:07
Dobrym sposobem na katar u małego dziecka jest podłożenie książek lub czegoś pod nóżki łóżeczka żeby przy główce miało wyżej lepiej się dziecku oddycha jak wszystko spływa na dół.
Przy noworodku i pierwszym dziecku każdy panikuje i to jest normalne ale przy drugim już jest inaczej i im starsze dziecko tym bardziej rodzic go zna i wie jak reaguje na choroby. Trzeba też zachować rozsądek w tym wszystkim i nie jechać do lekarza w pierwszy dzień katarku ( nie mówię tutaj o tym jak dziecko zaczyna ciężko oddychać bądź furczec w tedy to normalne) czasami naprawdę mamy przeginają i dziecko ledwo 37.5 a ta już do lekarza i zajmuje miejsce naprawdę choremu dziecku.
2024-02-05 20:54
My z pierwszym synem czesto jeździliśmy na SOR I 3 razy leżał w szpitalu.. jeżeli coś dolega dziecku to nie można ignorować.. szczególnie jeżeli chodzi o noworodka/niemowlaka. Nigdy niewiadomo jak rozwinie się choroba czy infekcja. Syna wypisali do domu z antybiotykiem i wróciliśmy po 3 dniach z płytkim oddechem i gorączka.. wtedy zrobili serie badań i wypuścili nas kiedy syn był całkowicie zdrowy.. na korytarzu zwracano mi uwagę, nze syn odlatuje na rękach.. My czekaliśmy na przyjęcie na oddział..
Przy drugim dziecku mam większe doświadczenie ale gdybym zauważyła, że syn ma problem z oddychaniem i furczalby to pojechałabym od razu na sor wieczorem lub w weekend. Tak to jeżdżę to pediatry.. trzeba zadbać o zdrowie dzieci ;)
2024-02-05 20:51
Teraz dużo wirusów więc trzeba dmuchać na zimne. Dużo zdrowia