Lampka nocna

Dużo zdrówka dla Was :) 

Mazia oj tak przy pierwszym to już w ogóle się przeżywa wszystko, przy kolejnym to jest już luzik:D

Pina a różnie chwilowo od miesiąca non stop chora, więc mam już dosyć. Kolejna infekcja nas łapie , a ja z jednej nie wychodzę tylko wchodzę w kolejną ;/ 

Paulina fajna jest. Dodaje zdjęcie poglądowe. Mały od początku przy niej zasypia. Można regulować moc światła i też Kolor.

Mazia trzecie to się u was jakoś tak samo już odchowa he he he A powiedz kochana jak ty się w ogóle czujesz

My mamy lampkę na baterie którą zapalam tylko jak jest potrzeba aby ją przewinąć i dać jeść. Zaśnie od razu gaszę lampkę. Synek który jest starszy od siostry 11 MC też nie lubi spać przy świetle, nawet taka lekko świecącą moim dzieciom przeszkadza i się rozbudzają.

Paulina no przy kolejnym to już człowiek ma większy luz, ja się śmieję , że przy trzecim to już w ogóle będzie luz :D 

My mamy taką lampkę zwykłą LED z Ikea nad łóżeczkiem jak trzeba wstać w nocy to wtedy zapalam