Stres po zdobyciu prawa jazdy

To prawda 

Liana człowiek się przyzwyczaja do dobroego niestety:D

Tak, to prawda, że jak się jest młodym, to się nie zdaje sprawy z tego, co może się stać złego.. Dopiero z wiekiem człowiek analizuje i staje się ostrożniejszy..

Ja również lubię jezdzic i dużo jeżdżę. Ogólnie nie wyobrażam sobie nie mieć prawa jazdy.. Ostatnio 2 tygodnie miałam auto w salonie w naprawie i pomimo, że mieszkam w mieście, są autobusy, taksówki ale i pieszo bym na upartego wszędzie doszła, to te 2 tygodnie były dla mnie męczarnią..

Tez zdałam za pierwszym razem ale ja uwielbiałam jeździć zresztą do tej pory lubię i samochody i jazdę;) ale to prawda że kierowca młody to niedoświadczony. Wczoraj 18 letni chłopak miał wypadek, uderzył w skarpę bo zjechał na przeciwległy pas piszac wiadomość na telefonie, dzisiaj wiadomość że nie przeżył. Masakra ale za pewnym za kierownicą też nie można być. Nigdy nie wiadomo co kogo czeka i gdzie ale nie wolno kusić losu 

Ja też zdałam za pierwszym razem i jeszcze jako młoda dziewczyna to człowiek nie myślał i nie zakładał że może się stać cos. i może to pomagało. 

Zawsze jest stres przed jak i po. Martwimy się jak nam pójdzie z jazdą itd. Ja zdawajac prawo jazdy byłam młoda i zaczęłam dop pracę i prawo jazdy robiłam za swoje pieniądze bo rodzicow nie było na to stać. Zdałam dop za 4razem więc też mnie to kosztowało. Jeździłam dop po pół roku od zdania prawa jazdy ale tylko sporadycznie tak to jeździłam autobusami wszędzie. Dop jak urodziłam dziecko 4lata po zdaniu prawa jazdy zaczęłam jeździć bo mnie smusila sytuacja z dziećmi do lekarza itd ale zawsze parkowałam na dużych parkingach mimo że miałam trochę dalej przejść,  dop od może 5lat jeżdżę wszędzie ale nie dalej niż 50km a mam już 34lata;)

też zdałam za pierwszym razem a jeździć wtedy nie umiałam na pewno :P

Ja muszę przyznać, że po zdaniu prawa jazdy (zdałam za pierwszym razem) i tak nie umiałam jeździć. Też się bałam.  Sporadycznie rodzice pożyczali mi samochód i nie było kiedy nabrać wprawy. Dopiero jak kupiłam swój własny samochód to powoli się nauczyłam.