Stres po zdobyciu prawa jazdy

Oj Ja po zdaniu prawka bałam się jeździć jak i tata miał obawy przed daniem mi kluczy od samochodu he. Dopiero po 2 miesiącach od odebrania prawka musiałam zawieźć mamę i ciocie 50km za miasto.. pojechałam i dałam radę bez problemu.. adrenalina i sytuacja robi swoje.. to tak jak kobieta zmęczona znajdzie siłę nad opieką dziecka w dzień I w nocy.. wie, że musi ;)

Dokładnie. Jak trzeba to trzeba.

macie rację, człowiek nie zastanawia się tylko jest nastawiony na załatwienie sprawy. 

w takich momentach sie nie zastanawia 

Adrenalina robi swoje. Ja jeszcze w czasie kursu sąsiadom wyjezdzajam autem jak pożar wybuchł. A wąsko tam tak że teraz po latach mam problem wjechać... a wtedy szybko i bez problemu.

BLW bez spiny niby masz rację ale niektóre osoby nie są stworzone do jazdy i koniec. Pamiętam jak byłam małą dziewczynką i była powódź kazali nam się ewakuować moja mama miała mieć za tydzień egzamin wsadziła mnie i rodzeństwo w samochód i wywiozła 50 km do babci po czym wróciła do domu do teraz nie wie jak to zrobiła bo jeździ tylko wkoło komina. Nie pojedzie nigdzie dalej bo po prostu nie czuje się na siłach ale czasami adrenalina działa cuda i sytuacja wymusza pewne rzeczy 

Ja mam prawko prawie 8 lat i dalej jakby było "nowe". U mnie dalej jest jakaś obawa i dalej jazda mnie nie cieszy.

mam nadzieję że to minie jak najszybciej