Ploteczki (473 Wątki)
Teściowa ❤️
Data utworzenia : 2024-02-19 21:59 | Ostatni komentarz 2024-03-12 21:25
Jak wasze stosunki z teściową?
My niestety mamy problem ponieważ teściowa wymysla chore historie nasz temat i ludzie nam to powtarzają a jak jej powiedziałam, że wiemy o tym ino tym to biedna myśli, że ja podsłuchuje, a nie ze ktoś nam powtarza. Co byście zrobili w tej sytuacji.
2024-02-21 20:43
Teraz zauważyłam że właśnie zazdrość wszystko niszczy i robi ogromne nieprzyjemne sytuacje
2024-02-21 19:43
współczuję Felka bo tylko dzieciaczki na tym tracą.. najgorzej jak dorosłe osoby zachowują się tak dziecinnie i pojawia się zazdrosc gdzie nie powinna mieć miejsca i jest tak niedorzeczna..
2024-02-21 18:18
Ja ze swoją teściową miałam wcześniej lepszy kontakt ale od jakiegoś roku bardzo osłabił się. Widzę z mężem, że nie chce za bardzo nawet pilnować naszych dzieci. Jeżeli popilnuje to przychodzi 5min przed moim wyjściem i max 10min po moim przyjściu.. niczego nie skomentuje i jeżeli coś kupimy do domu przez co mam wrażenie, że jej nie podobają się zmiany..
Mąż twierdzi , że jest to spowodowane nasza samodzielnością i czuję rwalkę we mnie.. mamę zastąpiła synowa..
Szkoda mi dzieci bo chcą jechać do dziadków i chętnie z nimi spędziliby czas a jakoś z babci strony tej chęci nie czuje..
Za to często widzę teściową u córki.. jej synów często pilnuje...
2024-02-21 14:05
Mazia to wcale Wam się nie dziwię, że drzwi zamykaliście bo ile można;/ Ale u mnie też była na wsi taka sąsiadka, która przychodziła i tylko wszystkie plotki sprzedawała i dalej przenosiła;p
2024-02-21 12:48
najgorzej jak ta odległość jest mała bo starszym się nudzi w domu jak nie pracują , a 3 h na głowie to dla mnie za wiele :) moja przychodzi na maks 2h , ale raz na jakiś czas i w sumie najczęściej bawi się z dziećmi. Jak byłam po drugim porodzie to przychodziła i sie bawiła z córką by nie czuła się całkowicie odsunięta, albo ją brala na spacer ,a ja się mogłam spokojnie zająć wymagającym noworodkiem
Ja miałam taką sąsiadkę za dziecka, która wiecznie do nas przychodziła, męczyła mnie bo ciągle siedziała u nas w domu, a ja się chciałam uczyć. Potem drzwi były już zamknięte na klucz i jej nie otwieraliśmy to potrafiła w nie walić jak głupia
2024-02-21 12:24
o tak to prawda w centrum uwagi
2024-02-21 03:22
Starsi ludzie lubią być zawsze i wszędzie i nie zawsze gdy akurat ich potrzebujemy bo chcą być pomocni itp. niestety czasem różnica pokolen, przyzwyczajenia i non stop bo kiedyś, a bo ona dziecko wychowała tak i tak. Nauka poszła do przodu, inne techniki i metody wychowania. Rozumiem porady osób starszych ale czasem mam wrażenie że moja babcia bardziej akceptuje dzisiejsze wychowanie niż teściowa.
2024-02-21 03:17
Annnna to faktycznie też nie masz ciekawie. Tez nie lubialam jak ktoś przychodził do moich dzieci jak synek spał a ktoś budzil głaskajac czy nawet mówił do niego wiedząc że on spi ale czekał jak się obudzi żeby sobie ponosić.W tedy jeszcze mieszkałam w bloku i miałam większą prywatność teraz wiem że nie będzie łatwo. Teściowa jest u mnie codziennie bo ma do mnie 5metrow i nieraz ledwo przyjadę z dziećmi z szkoły i innych zajęć z młodszym synkiem ide gotować a tu teściowa i tak siedzi z 3godz a potem ja nie mam czasu na nic bo siedzę z nią a potem mam tyle roboty i tez czasem się naslucham jak do dzieci mówi,czemu kruszysz, jedz nad stołem,weź zagrnij wszystko z miski i zjedz wszystko i tak cały czas aż mnie to już denerwuje.