Pogaduchy - cz. 2 /o wszystkim/

Dokładnie mialy byc rok po roku a jednak sa z tego samego

Muszę iść  zrobić podstawowe badania z brwi i moczu i zapisać się na wizytę do lekarza pierwszego kontaktu może wspólnie dojdziemy co jest przyczyną mojego problemu:/

Laura się urodziła 26.12.2020 roku miała być z 2021 ale się pospieszyła :) 

13.11.2020 Kuba :) 

Mama Laury i Pina to z jakiego roku są wasze dzieciaki bo moja córka ma 3 latka, urodziła się 7.04.2020

Paula a próbowałaś by mała np te musy z marcewki próbowała rączkami? Wiem wiem, przy tym jest masarka, ale może jak sama to będzie wkładać rączki do buzi i załapie? 

MałaZołza o ja kiedy ja nie byłam już w lumpeksie :( u nas do 16 otwarte to ja do tej godziny jestem zawsze w pracy niestety;/a widziałam na fejsie jakie piekne rzeczy wrzucają :((( ale muszę kiedy wyjść szybciej i odwiedzić:D

MamaLaury może to być od wątroby, czy hormonów zapytaj lekarza, na pewno najlepiej ci wyjaśni to. 

Jeśli chodzi o rozszerzanie diety to nie pomogę, jedne co mogę napisać to tyle, że czytałam w jakimś poradniku, że jedne dzieci to szybko ogarniają, drugie wolniej. I że najlepszy moment to wtedy gdy dziecko zaczyna się interesować tym co rodzic daje do buzi, tzn zaczyna wodzić wzrokiem, wyciągać ręce itd, ale Wy to pewnie wszystkie doskonale wiecie  :))) 

Jeśli mowa o lekarzu - ZołzaMała próbuj w tej przychodni, ja też zmieniłam lekarza  ale właśnie zostałam w tej samej przychodni tylko zmienił mi się dzień wizyt, z wtorku na czwartek,  a z poprzednim lekarzem się nawet nie widzę  :)) 

Bez sensu żebyś się stresowała jeszcze przez tak długi okres czasu tymi wizytami u średnio kompetentnego lekarza (w Twoim odczuciu)  :))) 

U nas w tym temacie też bywało i bywa różnie mimo tego że mój mały ma już prawie 2 i pół roku gdy zaczęłyśmy rozszerzać dietę tak naprawdę jadł mi wszystko wszystko mu smakowało wszystkiego chciał spróbować z czasem pojawiła się taka wybiórczość pokarmowa do tego stopnia że od kilku miesięcy wystąpiła u niego taka faza taki etap że chciał tylko jeść dosłownie kilka rzeczy na zmianę dopiero od niedawna widzę że powoli zaczyna z powrotem się przekonywać do bardziej urozmaiconego jedzenia coś na co do tej pory w ogóle nie chciał spojrzeć teraz chociażby spróbuję także idziemy w dobrym kierunku każde dziecko w tym temacie jest inne na pewno ważne jest aby się nie zniechęcać dużo cierpliwości

Trzymam kciuki za wasze rozszerzanie diety wiem że temat nie jest łatwy ale zobaczysz z dnia na dzień będzie coraz lepiej 

Patrycja no właśnie, w dwóch ciążach chodziłam prywatnie, miałam bardzo dobrego lekarza ale się teraz bardziej skupił na ginekologii onkologii i nie przyjmuje już w ciąży :( szkoda, bo naprawdę u niego wiedziałam, że jak mówi że jest ok to jest ok. A ten mam wrażenie że gada żeby było. Ale sama nie wiem kogo tu w okolicy miałabym znaleźć żeby był wart uwagi, choćby prywatnie.

Paula ja widzę co dwa tyg na USG, teraz będę nawet co tydzień ale nie uważam żeby to było konieczne. Różne są teorie na ten temat ale mi by te 3-4 tyg wystarczyły, gdybym miała oczywiście konkretne pomiary przy tym. A tu nie zawsze mam albo mam ale lekarz nic nie komentuje nawet, jedynie na koniec powie że jest ok. Dlatego myślę iść na te trzecie prenatalne bo to zawsze jakas dodatkowa opinia.

A prywatnie chyba popytam czy ktoś jest dobry w okolicy, żeby właśnie jeszcze te 2-3 razy pójść na wizytę.

Paula te początki rozszerzenia często tak właśnie wyglądają, chociaż chyba w tym wieku już syn jadł zupki normalnie. Ja mu po kilku dniach rozszerzania już łączyłam i robiłam normalnie rosołek na kawałku mięsa z marchewką, pietruszką i to siekałam na drobno. Nam z drugim synem właśnie to jakoś szybko szło, on też chętnie wszystko jadł. Pierwszy też dość sprawnie ale wielu rzeczy nie chciał. Chleba pierwszemu synkowi długo nie dawałam, w ogóle żadnego pieczywa przez kilka pierwszych m-cy rozszerzania ale za to jogurty naturalne z amarantusem i masłem orzechowym wcinał super, teraz nie zawsze chce. Warzywa mi kosztował wtedy a teraz mając te 3.5 to już też ciężko z tym...